Bomba w Pucku - policja zakończyła sprawdzanie, czy sygnał o podłożonym ładunku wybuchowym był prawdziwy. Kontrolę przeprowadzono w Urzędzie Skarbowym, sądzie, prokuraturze i siedzibie wydziału ksiąg wieczystych.
- Na szczęście, nigdzie nie znaleziono podejrzanych pakunków - mówi aspirant sztabowy Łukasz Dettlaff, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Alarm ogłoszono w związku z informacją, jaka trafiła do instytucji drogą mailową. Jedną wiadomość przesłano do prokuratury.
CZYTAJ TEŻ:
- Nigdy nie bagatelizujemy takich ostrzeżeń - mówi Piotr Styczewski, prokurator rejonowy w Pucku. - Nie decydowaliśmy się na ewakuację, ale poprosiliśmy naszych ochroniarzy, by skontrolowali pomieszczenia..
W poniedziałek podobne zgłoszenia dotarły do instytucji niemal w całej Polsce.
- Sądzę, że policjanci z Komendy Głównej będą szukać autora tych maili - mówi Dettlaff.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?