Nauczyciel pilnie poszukiwany
W szkole podstawowej nr 261 im. Stanisława Kostki Potockiego na warszawskim Wilanowie brakuje nauczycieli. Placówka, m.in. za pośrednictwem swojej strony na facebooku, już od lipca poszukuje matematyka. Ostatnie ogłoszenie, z 18 sierpnia, przypięte jest na górze strony, co oznacza, że poszukiwania nadal trwają. Tymczasem rozpoczął się rok szkolny, a uczniowie już od prawie dwóch tygodni nie mają lekcji matematyki. O sprawie jako pierwszy informował portal Eska Warszawa.
Sytuacja, która dla wielu uczniów z pewnością jest spełnieniem marzeń, budzi uzasadniony niepokój rodziców. W tej chwili przedmiot nauczany jest przez nauczycieli na zastępstwach. Rodzice obawiają się, że kiedy nauczyciel w końcu się znajdzie, będzie "gonić" z programem, tak aby do końca roku szkolnego zdążyć z realizacją podstawy programowej. A to może spowodować trudności z przyswajaniem przez uczniów nowego materiału.
Jak do tego doszło?
Sytuacja, z którą musi zmierzyć się dyrekcja placówki wywołana została zwiększeniem potrzeb kadrowych w szkołach. Reforma edukacji, w wyniku której absolwenci szóstych klas nie odchodzą już do gimnazjów, ale zostają w podstawówkach, gdzie kończą również siódmą i ósmą klasę, spowodowała wzrost zapotrzebowania na nauczycieli. Pedagodzy, którzy do tej pory pracowali w placówce, nie są w stanie w ramach swojego etatu nauczać w dodatkowych klasach. Okazuje się, że problem wilanowskiej podstawówki nie jest odosobniony.
Przeczytaj też: Uznano ją za najlepszą szkołę na świecie a jest pod Warszawą... Czym różni się od innych?
Ratusz podsumowuje skutki reformy edukacji
Urząd miasta na początku września opublikował raport zatytułowany "Skutki deformy edukacji", w którym wskazuje konsekwencje wprowadzonych przez rząd zmian.
- Już dwa lata temu ostrzegaliśmy przed chaosem, jaki zapanuje w polskiej oświacie. PiS zburzyło cały system. Niestety, sprawdziły się nasze wszystkie obawy – mówi wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński.
Jednym z punktów wyszczególnionych w raporcie są właśnie braki kadrowe. W roku szkolnym 2016/2017 na etatach w dwóch lub trzech szkołach pracowało 176 nauczycieli. W ubiegłym roku szkolnym było to ponad 2400 osób. To pokazuje, jak duże jest zapotrzebowanie na nauczycieli w publicznych podstawówkach i liceach. Tymczasem, jak donoszą urzędnicy warszawskiego ratusza, wielu nauczycieli już odeszło i dalej odchodzi do placówek niepublicznych, a część w ogóle rezygnuje z zawodu.
Będzie jeszcze gorzej?
Nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się poprawić. W przyszłym roku do szkół ponadpodstawowych będą musieli zostać przyjęci zarówno ostatni absolwenci gimnazjów, jak i ci, którzy w czerwcu ukończą ośmioletnią szkołę podstawową. Będzie to nie 19 tys. uczniów jak do tej pory, ale aż 40 tys.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?