Chłopaki z PCKZiU pomagają w Puckim Hospicjum. Pakowanie paczek dla dzieci to przecież czysta przyjemność | ZDJĘCIA

- Są takie sytuacje kiedy nagle potrzebujemy więcej rąk do pracy - komentuje Beata Gruchała z Hospicjum w Pucku. - Wtedy zawsze możemy liczyć na wsparcie.

Taką sytuacją było pakowanie paczek dla osieroconych dzieci z Puckiego Hospicjum.
- To była zorganizowana akcja w okolicy - komentuje Joanna Antkowiak - Reglińska, wychowawczyni klasy informatycznej z PCKZiU.- Zbierano słodycze czy zabawki i teraz przyszedł czas na pakowanie. Bardzo się ucieszyliśmy, że poproszono nas o pomoc. Stanęliśmy na wysokości zadania jak doświadczeni pomocnicy Świętego Mikołaja - dodaje.

Uczniowie bez chwili namysłu ruszyli na pomoc, ale jak mówią to zadanie było dla nich bardzo przyjemne.
- Z pewnością nie było trudne ani fizycznie ciężkie - komentuje Oliwier Żurawski. - Chętnie pomagamy też przy innych akcjach.

Tych innych pomysłów na zaangażowanie młodzieży nie brakuje. Beata Gruchała zaznacza, że ma w nich ogromne wsparcie.
- Pakowanie słodyczy na święta to jedno, ale dochodzi do tego pomoc przy rozładunku towaru czyli chemii gospodarczej czy artykułów higienicznych przy okazji akcji charytatywnej "Pomagamy jak umiemy" Rossmanna - dodaje. - Cieszy mnie fakt, że i wtedy rąk do pomocy nie brakuje. Dodatkowo mogę pochwalić młodzież za pomoc przy pracach administracyjnych oraz za uśmiech jakim nas darzą w czasie wspólnych działań.

Praca w ogrodzie? Inauguracja Pól Nadziei? Tutaj nie ma mowy o fuszerce. Uczniowie z PCKZiU staranie przykładają się do swoich prac i jak podkreślają w Hospicjum, uczą się dzięki temu bezinteresownej pomocy.
- Nie robią tego bo muszą tylko dlatego, że chcą - komentuje Beata Gruchała. - Uczą się w ten sposób jak działa wolontariat i że wystarczy znaleźć chęci żeby pomagać, a dzięki temu z ich pomocy skorzysta wiele osób.

Nowy rok szkolny w PCKZiU 2015:

źródło: PCKZiU Puck