Dominika Białk to młoda i tryskająca optymizmem stylistka damskich fryzur, pracująca w zakładzie U Henia. Udało nam się namówić ją na krótką rozmowę.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z fryzjerstwem?
Dominika Białk: Pracuję tu już 15 lat. Od zawsze chciałam zostać fryzjerką. Ten zawód najbardziej mi odpowiada. A w zakładzie zajmuję się strzyżeniem i modelowaniem kobiecych fryzur.
ZOBACZ TEŻ:
Czy panie są bardziej wymagające od mężczyzn?
Dominika Białk: To zależy. Trzeba to po prostu wyczuć , bo nie ma żadnej reguły. Podczas wykonywania usługi należy zapewnić komfort i to, aby pani czuła się zrelaksowana.
Mówi się, że zawód fryzjera to połączenie fachowca od fryzur i czasem spowiednika. Czy to prawda?
Dominika Białk: Coś w tym jest. Ze wszystkimi moimi stałymi klientkami mam dobry kontakt i w przerwie między czesaniem rozmawiamy o wszystkim. Fakt, czasem w tej pracy też trzeba być psychologiem.
Jeśli chcesz, aby Dominika Białk zwyciężyła w kategorii Fryzjerka Roku w plebiscycie Mistrzowie Urody 2015, wyślij SMS o treści MUL.7 pod numer 72355.
A aktualne wyniki głosowania znajdziesz
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?