Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drony w Pucku w hali MOKSiR Puck. Latali uczniowie Liceum Mundurowego | ZDJĘCIA, FILM

P.
Drony w Pucku w hali MOKSiR Puck
Drony w Pucku w hali MOKSiR Puck Piotr Niemkiewicz
Drony w Pucku latały w hali MOKSiR Puck. Za sterami pojazdów pojawili się uczniowie Liceum Mundurowego im. Macieja Płażyńskiego w Pucku. To była pierwsza w Polsce obowiązkowa lekcja latania dronami.

Drony w Pucku - bezzałogowe, sterowane radiem maszyny latające - krążyły wczoraj pod dachem hali sportowej puckiego Miejskiego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji. I choć wszystko przypominało zabawę, to nią nie było.
- To jeden z nowszych elementów edukacji w naszym puckim Liceum Mundurowym im. Macieja Płażyńskiego - mówi Arkadiusz Gawrych, prezes Fundacji Pozytywnych Inicjatyw, która prowadzi edukacyjną placówkę. - I oczywiście, jak reszta szkolnych przedmiotów, jest obowiązkowy. Pod tym względem jesteśmy pierwszą szkołą w Polsce.

Uczniowie w Pucku musieli najpierw poznać teoretyczne podstawy, a potem sami stanęli za sterami nowoczesnych maszyn. Tu do wyboru były zarówno malutkie, mierzące ok. 10 centymetrów urządzenia, jak i potężne koptery z sześcioma wirnikami.
Mundurowi licealiści sterowali też wirtualnymi maszynami. Kontroler był prawdziwy, a lot drona można było obserwować na ekranie pokaźnego telewizora.

Jak się okazało, sterowanie dronem w zamkniętym pomieszczeniu to skomplikowana sztuka. Drony w Pucku wprawdzie szybowały w górę, ale z impetem uderzały w linki oraz siatki, a przyszli żołnierze - przy salwach śmiechu koleżanek i kolegów - wykonywali ekwilibrystyczne akrobacje.

ZOBACZ TEŻ:

Po co młodym ludziom umiejętność latania takim sprzętem? Bo drony stają się coraz tańsze i coraz chętniej sięgają po nie służby mundurowe - od policji po wojsko. Drony, z podwieszonymi pod nimi aparatami lub kamerami, obsługują też widowiskowe imprezy: koncerty, pokazy, festyny...
- Chcemy, żeby młodzi jak najszybciej oswoili się z nowoczesną technologią, która za chwilę przyda im się w pracy - tłumaczy Arkadiusz Gawrych.

ZOBACZ TEŻ:

Ale jest też inny aspekt - bezpieczeństwo. Drony w powietrzu unoszą się ok. 10-15 minut i wznoszą się na wysokość ponad stu metrów, więc łatwo stracić je z oczu.
- Nieumiejętne użytkowanie, bez przygotowania, może skutkować wypadkami - przyznają w Pucku.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto