Fikcyjny napad we Władysławowie jest przyczynkiem poważnych kłopotów, w które popadło małżeństwo 28-latki i 39-latka. Oboje połakomili się na dzienny utarg, a teraz mogą spędzić do 5 lat za kratkami.
- Dla 5 tys. złotych kobieta zaplanowała fikcyjny rozbój na swojej osobie i utratę utargu, który wcześniej przekazała mężowi - relacjonuje asp. sztab. Łukasz Dettlaff, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pucku.
Policjanci z Władysławowa zatrzymali małżeństwo pod zarzutem kradzieży pieniędzy.
Fikcyjny napad we Władysławowie, kradzież i wakacyjne awantury28-letnia kobieta i jej 39-letni mąż słyszeli zarzut kradzieży pieniędzy. Jak ustalili śledczy, w minioną środę kobieta przekazała całodzienny utarg ze sklepu we Władysławowie swojemu mężowi, a właścicielce próbowała wmówić, że została napadnięta i straciła pieniądze.
- Powiadomieni o sprawie funkcjonariusze nie dali się nabrać na rzekomy napad, mimo, że kobieta miała na twarzy niewielkie zasinienie mające powstać w wyniku uderzenia przez napastnika - relacjonuje rzecznik KPP Puck. - Jak się okazało kobieta sama uderzyła się w twarz, chcąc w ten sposób uprawdopodobnić wersję napadu.
28-latka została zatrzymana, a chwilę później w ręce mundurowych trafił także jej mąż. Śledczy odzyskali pieniądze i zwrócili właścicielce stoiska.
Jak ustalili policjanci motywem działania małżeństwa z Pucka miała być trudna sytuacja finansowa. Teraz za kradzież pieniędzy obojgu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?