Władysławowscy mundurowi ustalili tożsamość mężczyzny podejrzanego o dokonanie w ostatnim czasie kilku przestępstw skierowanych m.in. przeciwko mieniu.
- Śledczy postawili mężczyźnie zarzuty włamania, usiłowania kradzieży i uszkodzenia mienia oraz zarzut narażenia kilku osób na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w wyniku odkręcenia zaworów w kilku butlach gazowych - wylicza asp. sztab. Łukasz Dettlaf z KPP Puck.
27-letni mieszkaniec Władysławowa zatrzymany został w minioną niedzielę. Śledczy zajmujący się sprawą ustalili, że podejrzany jest o to, że w nocy z piątku na sobotę minionego weekendu we Władysławowie rozbił szybę i włamał się do piwnicy lokalu gastronomicznego, skąd ukradł przewód elektryczny warty 100 złotych.
Próbował także wyrwać ze ściany inne przewody elektryczne.
- Ponadto w znajdujących się piwnicy sześciu butlach gazowych odkręcił zawory powodując ulatnianie się gazu - relacjonuje rzecznik puckiej policji.
Sprawca w znajdującym się obok sklepie spożywczym doniczką wybił szybę w drzwiach powodując straty na około 1,2 tys. złotych.
Mężczyzna został już przesłuchany, śledczy postawili mu zarzuty włamania, usiłowania kradzieży i uszkodzenia mienia oraz zarzut narażenia kilku osób na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dotyczący doprowadzenia do ulatniania się gazu z butli gazowych.
Prokuratura Rejonowa w Pucku zastosowała wobec podejrzanego policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju.
- Mundurowi ustalają czy 27-latek ma na swoim koncie inne podobne przestępstwa. Nie wykluczone, że lista zarzutów będzie dłuższa - informuje asp. sztab. Łukasz Dettlaff.
Za te przestępstwa grozi kara maksymalnie 10 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?