wideo: Piotr Ciskowski
GKS Kowale - Kaszuby Połchowo 2:1 (1:1). Piłkarze z gminy Puck czwartą kolejkę rundy rewanżowej sezonu 2016/2017 jechali w bojowych nastrojach i przygotowani na bitwę z drużyną aspirującą do awansu. Jakub Pluskota nie mógł skorzystać z usług dwóch swoich żądeł - Adriana Cherka (pauza za kartki) i Mariusza Grzywacza. Ten drugi narzekał na kontuzję i wolał odpuścić pojedynek z Kowalami. Dobrze zrobił, bo spotkanie na niewielkim boisku w gminie Kolbudy nie był pięknym widowiskiem.
- Typowy mecz walki - komentuje Jakub Pluskota, trener Kaszub Połchowo. - Typowe pchanie piłki do przodu bez finezji i polotu. Niestety daliśmy się wciągnąć w tę przepychankę. Jednak na tyle pozwalało samo boisko. Wąskie, krótkie i grząskie. Nie pozwalające na przeprowadzanie kombinacyjnych akcji.
ZOBACZ TEŻ:
Więc bramki ze stałych fragmentów gry nie mogą dziwić. Pierwszy gol padł po wrzutce w pole karne. Obrona Kaszub pogubiła krycie i znakomicie dysponowany Rafał Smyk nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Pod koniec pierwszej połowy piłkę na ok. 25 metrze ustawił Karol Hildebrandt. Rzut wolny z tej odległości mógł dać bramkę. Pomocnik sprytnie uderzył obok muru. Piłka jeszcze skozłowała przed golkiperem i wpadła przy słupku. Do przerwy remis 1:1.
Na drugą odsłonę goście wyszli uważni i zmotywowani. Jednak to nie wystarczyło. W szatni trener zwracał uwagę na to, by wystrzegać się głupich fauli i rzutów rożnych. Ta sztuka nie udała się w 53 minucie. Napastnik GKS Kowale oddał strzał życia. Bramka z wolnego, której nie powstydziłby się sam Robert Lewandowski dała prowadzenie gospodarzom i ustawiła mecz. Do końca sytuacji dla obu drużyn nie brakowało. Świetnie zaprezentował się bramkarz Kaszub. Dla trenera Pluskoty wynik nie był najważniejszy.
- Skończyliśmy mecz bez żółtej kartki, więc na Szemud zagramy w najsilniejszym składzie - twierdzi szkoleniowiec. - Koniec zwycięskiej serii? No trudno, każda seria kiedyś się kończy. W Połchowie zrobimy wszystko, by wygrać.
GKS Kowale - Kaszuby Połchowo 2:1 (1:1)
Bramka Kaszuby: Karol Hildebrandt 43 min
Skład Kaszuby: Smyk - Brzostek (46 min Janor), K. Skwiercz, Krzysztofik, Nalepa (55 min Szlage) - Krzysztofik (88 min Dawidowski), Dopke, Meina, Więcek - Skwiercz, Hildebrandt (57 min Rydlewicz)
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?