Kradzież pralek w Pucku oraz żeliwnego zlewu miała miejsce na przełomie grudnia i stycznia - informuje policja Puck. Ich sprawcą, jak się okazało, był 21-letni włamywacz, mieszkaniec Pucka.
Kradzież pralek w Pucku, kabli w gminie Kosakowo - zobacz, co złodziejom potrafi wpaść w oko...
Śledczy z puckiej komendy wyjaśnili okoliczności włamania do pomieszczenia pralni w jednym z budynków w Pucku.
- Mundurowi ustalili, że sprawca włamał się do pomieszczenia wyrywając skobel z kłódką i ukradł pralkę automatyczną, dwie pralki typu Frania oraz żeliwny zlew - wylicza aspirant sztabowy Łukasz Dettlaff, rzecznik prasowy KPP Puck. - Wartość start oszacowano na około 100 złotych.
Policjanci zabezpieczyli ślady, rozmawiali z mieszkańcami budynku i ustalili tożsamość podejrzanego.
- 21-letni mieszkaniec Pucka do policyjnego aresztu trafił w minioną niedzielę - informuje rzecznik policji w Pucku. - Okazało się, że mężczyzna wcześniej korzystał z tego pomieszczenia i dokładnie wiedział co się w nim znajdowało.
Pucczanin skradzione przedmioty sprzedał w skupie złomu za 60 złotych.
We wtorek śledczy z KPP Puck przeprowadzili wizję lokalną ustalając dokładnie okoliczności przestępstwa oraz przesłuchali podejrzanego. 21-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.
- Policjanci sprawdzają czy zatrzymany ma na swoim koncie inne podobne przestępstwa - dodaje asp. sztab. Łukasz Dettlaff.
Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?