Do końca tego roku musi zapaść decyzja w sprawie sposobu naliczania tzw. podatku śmieciowego, który egzekwować będą nasze samorządy. Tu każda gmina może zadecydować wedle własnej woli.
Hel
W Helu radni raczej skłaniają się w kierunku naliczenia wysokości opłat w zależności od liczby osób w konkretnym gospodarstwie domowym. Natomiast osoby wynajmujące latem pokoje wczasowiczom będą rozliczane jako prowadzący działalność gospodarczą.
Jak mówi Marek Dykta, sekretarz miasta Helu, radni prawdopodobnie postanowią o sposobie naliczania należności za śmieci podczas sesji, która ma się odbyć 29 listopada.
Jastarnia
- Skłaniamy się do powiązania podatku śmieciowego z ilością zużytej wody - tłumaczy Jacek Świdziński, wiceburmistrz Jastarni.
Dlaczego? Bo zużycie wody jest ściśle związane z człowiekiem. I na tej podstawie można oszacować ile faktycznie w mieszkaniu lub domu przebywa osób.
- Mamy łatwą możliwość weryfikacji, bo cała gmina jest opomiarowana - tłumaczy samorządowiec.
Projekt uchwały w tej sprawie gmina samorząd przedstawi radnym jeszcze przed końcem miesiąca. Kiedy i czy będzie on dyskutowany?
- To już decyzja prezydium rady - mówi Świdziński.
Co ciekawego czeka nas w najbliższych dniach na terenie nadmorskiego powiatu?
Władysławowo
Podobnie jak sąsiedzi z półwyspu, także urzędnicy we Władysławowie skłaniają się raczej ku wodnemu wariantowi.
- To bardziej sprawiedliwy sposób naliczania - tłumaczy Wojciech Domnik z Referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta we Władysławowie. - Bo kto zużywa więcej wody produkuje więcej śmieci.
Ale i tu konkretna decyzja nie zapadła. Radni na komisji przedyskutują temat w środę.
Tu też nie będzie większych problemów z ustaleniem kto i ile powinien zapłacić, bo 98% gospodarstw ma liczniki.
- Są osoby korzystające z własnych studni, ale oni płacić będą śmieciowy ryczałt - wyjaśnia Domnik.
Krokowa
I tu również debata o podatku jeszcze przed radnymi. Okazją będzie jutrzejsze, wtorkowe posiedzenie komisji wspólnej Rady Gminy.
- Radni jeszcze w tym miesiącu ustalą też regulamin utrzymania czystości w gminie - mówi Iwona Tylicka, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Gminy. - A metodę naliczania opłat i stawki na odrębnej sesji.
Urzędnicy jednak nie chcą zdradzić jaka opcja w gminie ma większe poparcie.
- To pozostawimy w rękach radnych - mówi kier. Tylicka.
Sprawdź nasz profil na facebooku - puck.naszemiasto.pl też tam jest
Gmina Puck
W największej gminie powiatu decyzja już zapadła.
- Właściciele posesji będą płacić od zadeklarowanej ilości osób - wyjaśnia Jerzy Tkaczyk, zastępca wójta.
Radni przyjęli już wzór stosownej deklaracji. I nie ma się co silić na przemeldowywanie swoich lokatorów, by tak uciekać od opłat.
- Nasi urzędnicy będą weryfikować ilość osób zameldowanych i faktycznie mieszkających - podkreśla wicewójt.
Miasto Puck
Puck, podobnie jak Hel, raczej skłania się ku wariantowi naliczania opłaty za śmieci na podstawie ilości osób mieszkających w konkretnym gospodarstwie.
- Nie ma idealnej metody, bo każda z nich ma swoje wady i zalety - przyznaje burmistrz Marek Rintz.
Ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, bo wciąż trwają debaty.
Kosakowo
W sąsiadującej z Gdynią gminie też jeszcze nie można podać konkretów.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?