Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Połchowie będzie nieczynna. Uczniowie przeprowadzą się na rok do Rzucewa | ZDJĘCIA, WIDEO

Krzysztof Hoffmann
Ekspertyza mówi jednoznacznie - Szkoła w Połchowie nie nadaje się do użytku. Maluchy będą dojeżdżać do Rzucewa. Jednak ostatecznie wszystko zależy od tego, czy wójt gminy Puck Tadeusz Puszkarczuk dogada się ze starostą Jarosławem Białkiem.

Głównym problemem Szkoły w Połchowie stał się dach, który według biegłych należy niezwłocznie rozebrać. Podobnie zresztą ze ścianami głównego korytarza. Te pękły pod wpływem osunięcia się ziemi. Prawie 130 uczniów ostatnie tygodnie roku szkolnego spędziły porozrzucane po okolicznych placówkach.

- Jeszcze czekamy na oficjalne pismo z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego udostępniające wejście na plac budowy i rozpoczęcie prac rozbiórkowych - komentuje Tadeusz Puszkarczuk.

ZOBACZ TEŻ:

W międzyczasie trwało poszukiwanie odpowiedniego lokum. Zapadła decyzja o tym, że od września do czerwca dzieci będą dowożone do budynku w Rzucewie. Był to naturalny kierunek, bo szkoła od czterech lat świeciła pustkami.

Tutaj dokładnie w 2013 roku ostatecznie zlikwidowano Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych, którego wcielono do Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Pucku. Od tamtego czasu budynek był nieużytkowany i generował koszty dla gospodarza - Starostwa Powiatowego. Urząd od jakiegoś czasu planuje sprzedać cały teren, jednak w obliczu katastrofy budowlanej postanowiono pomóc.

Internat w Rzucewie:

wideo: Echo Ziemi Puckiej

- Gdy tylko otrzymaliśmy pismo od wójta z prośbą o udostępnienie budynku z działką, natychmiast podjęliśmy decyzję o przekazaniu - komentuje Jarosław Białk, pucki starosta.

Do dogadania są kwestie finansowania. Wójt gminy Puck wnioskował o tymczasowe przejęcie całego terenu wraz z boiskiem i infrastrukturą. W jego skład wchodzi m.in. internat z lokatorami, którego ogrzewanie połączone jest z kotłownią w szkole. Do tego doliczyć trzeba inne niezbędne do wykonania remonty przystosowujące budynek do przeprowadzania lekcji. Gminę czeka odnawianie ścian, łazienek, czy podłóg. Jak na razie nie wiadomo dokładnie, jak wysoki będzie rachunek remontów.

- To koszty, które trzeba będzie ponieść - mówi wójt Tadeusz Puszkarczuk, który planuje spotkanie ze starostą i Radą Powiatu tuż po swoim urlopie, by doszczegółowić warunki przenosin.

Wszystko jednak wskazuje na to, że uczniowie ze szkoły w Połchowie przez najbliższy rok będą dojeżdżać ponad 10 kilometrów po naukę. Przewozy autobusowe w całości sfinansuje gmina Puck.

W międzyczasie na placu w Połchowie będzie trwała rozbudowa części podstawówki. Inwestycja opiewająca na ok. 8 mln złotych może nieco się opóźnić. W związku z osunięciem się jednej ze ścian budynku i badaniem przyczyn katastrofy, budowlańcy stracili dwa miesiące. Nowa szkoła w Połchowie ma ostatecznie zostać oddana do użytku w listopadzie 2018 roku.

- Zrobimy wszystko, by się to udało - mówi wójt Puszkarczuk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto