Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uszkodzone rogatki w Mrzezinie (10.08). Szlabany nie działały na całej trasie do Władysławowa. Sprawą zajęła się radna | ZDJĘCIA

Róża Perszon
Problem niedziałających szlabanów na odcinku turystycznym do Władysławowa trwał kilka godzin. Uszkodzone rogatki w Mrzezinie zaniepokoiły kierowców a sprawą zajęła się radna Małgorzata Kolendowska, która zaalarmowała PKP. Skutecznie.

Do awarii szlabanów doszło na odcinku Mrzezino - Władysławowo. Usterka była na tyle poważna, że wbudziła niepokój wśród mieszkańców ale i wczasowiczów przechadzających ulice i korzystających z przejazdów w wioskach gminy Puck.
Szlabany w Mrzezinie nie sygnalizowały odpowiednio przejazdu pociągu, opuszczały się dopiero w momencie najazdu pociągu, co bardzo dezorientowało kierowców - relacjonowali nam zaniepokojeni czytelnicy.

Sprawą zajęła się Małgorzata Kolendowska, radna z Mrzezina, która skontaktowała się z PLK. Pracownicy kolei zapewniali, że sprawą zajmą się natychmiast
– Wiemy o sytuacji, na miejscu działają służby, które pracują nad przywróceniem prawidłowego działania urządzeń. – taką internetową odpowiedź otrzymała w piątek Małgorzata Kolendowska po skontaktowaniu się z PLK.

W PKP zadziałali szybko, bo na problematycznym odcinku ograniczono prędkość przejazdu do 20 km/h. W międzyczasie w gminie puck, Pucku i Władysławowie pracowały ekipy techniczne.Problem niedziałających rogatek udało się załagodzić. Nie wiadomo jednak na jak długo.

ZOBACZ TEŻ:

Do podobnych sytuacji dochodziło wcześniej, co na swoich facebookowych profilach dokumentowali mieszkańcy powiatu puckiego. Tak było m.in. na przejedzie za Puckiem w kierunku Gnieżdżewa.
Skąd problem w sierpniu 2018?
- Usterka rogatek na przejeździe kolejowym przy stacji Mrzezino była efektem gwałtownej burzy, która przeszła w nocy z czwartku na piątek - wyjaśnia Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP.

Na przejazdach kolejowych ekipy techniczne PKP pracowały od 5 rano. Już po godzinie udało się przywrócić działanie sygnalizacji świetlnej. Ale nadal był problem z rogatkami w gminie puck.
- Od około godziny 9 rano wszystkie urządzenia zamontowane na przejeździe były sprawne i działały prawidłowo - relacjonuje Dziennikowi Bałtyckiego Magdalena Janus.

PKP wykorzystuje tę okazję aby zwróć uwagę kierowców na aspekt bezpieczeństwa.
- Dlatego tez apelujemy do kierowców, aby zawsze i przed każdym przejazdem zachowywali szczególną ostrożność. Na każdym przejeździe znajduje się naklejka z numerami alarmowymi, pod którymi można zgłaszać np. nieprawidłowe działanie lub uszkodzenie urządzeń. -

Co robić gdy jadąc natkniemy się na uszkodzone rogatki? Tu procedurę tłumaczy Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP.

- Na każdym przejeździe znajduje się naklejka z numerami alarmowymi, pod którymi można zgłaszać np. nieprawidłowe działanie lub uszkodzenie urządzeń. W przypadku tego przejazdu będzie się ona znajdowała na napędzie rogatkowym.


Parowóz w Helu 2017. Foka dojechała na Początek Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto