Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018 w gminie Puck; W Gnieżdżewie pokłócili się o Amber Gold Katarzyna Burchacka-Klimczuk kontra Jan Ellwart | ZDJĘCIA

Róża Perszon
Arek Dettlaff, Adam Otrompka
Rozprawa w sądzie lub polubowna ugoda - taki finał może mieć przedwyborcze spotkanie w Gnieżdżewie. Katarzyna Burchacka-Klimczuk twierdzi, że jej bankowe firmy zrównano z aferą Amber Gold. Radny Jan Ellwart jest przeciwnego zdania: - Tylko zadałem pytanie o źródło finansowania.

Do emocjonalnego incydentu doszło podczas spotkania, które w Gnieżdżewie zorganizowała Katarzyna Burchacka-Klimczuk. Kandydatka na wójta gminy Puck (razem z nią o ten urząd walczyć będą też urzędujący włodarz Tadeusz Puszkarczuk - Samorządowe Porozumienie Gminy Puck i Małgorzata Gojke z Prawa i Sprawiedliwości). Podobnych spotkań jej komitet Lepsza Gmina Puck ma za sobą sporo i jak się okazuje nigdzie nie było tak ostro jak w Gnieżdżewie.

ZOBACZ TEŻ:

Cykl wrześniowo-październikowych spotkań z wyborcami ma swoją konwencję: kandydatka przedstawia siebie i lokalnego kandydata do Rady Gminy Puck. Potem rozpoczyna się dyskusja z mieszkańcami o tym, co w gminie można i powinno się naprawić.
Nie inaczej było podczas spotkania w Gnieżdżewie.
- Mieszkańcy zwrócili mi uwagę na plac zabaw, który powinien być, według nich, bardziej zadbany - tłumaczy Katarzyna Burchacka Klimczuk. - Wtedy atak na mieszkańców przypuścili panowie radni z obozu urzędującego wójta.

Jak opowiada liderka KWW Lepsza Gmina Puck samorządowcy m.in. za zły stan placu zabaw obwinili... gnieżdżewian, którzy o niego należycie nie dbają.

Potem pojawił się iny wątek.
- Podczas spotkania porównano moją firmę do spółki Amber Gold, która oszukała i pozbawiła oszczędności tysiące klientów - wspomina Katarzyna Burchacka-Klimczuk, właścicielka sieci filii banków. - To porównanie obraziło mnie, moich pracowników oraz współpracujące instytucje i banki.

Te słowa miały paść z ust Jana Ellwarta. Radny podkreśla, że nie obraził ani kandydatki, ani swoich współmieszkańców.
- Każdy ma prawo zadawać pytania - stanowczo komentuje radny z obozu wójta Tadeusza Puszkarczuka. - Więc i ja zapytałem skąd pani Katarzyna znajdzie fundusze na swoje zapowiadane inwestycje? I podpowiedziałem, że może z Amber Gold. Nie wiedziałem nawet, że zajmuje się bankowością...

Sprawa zakończy się w sądzie, bo tam sprawę - w trybie wyborczym - chce skierować komitet wyborczyKatarzyny Burchackiej-Klimczuk. Chyba że uda się zawrzeć przedsądowną ugodę, a Jan Ellwart przeprosi.


Sonda przed wyborami samorządowymi 2018:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto