Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Błądzikowie (czerwiec 2018). Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, ale później sam zgłosił się do KPP Puck

mo
Nadesłane
Do zdarzenia doszło na trasie między Żelistrzewem a Puckiem wczesnym rankiem. Volkswagen najpierw zjechał z drogi, później uderzył w ogrodzenie i słup oświetleniowy. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze KPP Puck, sprawcy nie było. Młody kierowca przyszedł na komendę po kilku godzinach. Wciąż był pijany. Nadmorska Kronika Policyjna

Były to niecodzienne czynności wykonywane przez patrol drogówki z KPP Puck. Policjanci mocno się zdziwili, gdy przyjechali na miejsce wypadku w Błądzikowie (czerwiec 2018). Dlaczego? Widok volkswagena roztrzaskanego na słupie oświetleniowym wskazywał, że kraksa dla kierowcy skończyła się tragicznie. Nic bardziej mylnego. W pobliżu wraku nie było nikogo.

- Zgłoszenie o wypadku z ul. Puckiej w Błądzikowie wpłynęło w sobotę 30 czerwca ok. godz. 5:10 - relacjonuje sierż. Ewa Bresińska, rzecznik prasowy KPP Puck. - Ze wstępnych ustaleń wynika, iż na trasie między Żelistrzewem a Puckiem kierowca jechał z prędkością nie pozwalającą na odpowiednie panowanie nad pojazdem. Wypadł z drogi, zahaczył o przydrożny rów.

NADMORSKA KRONIKA POLICYJNA:

Później srebrny volkswagen skosił betonowy filar i dachował zatrzymując się na drewnianym ogrodzeniu, które po drodze totalnie zdemolował. Na jezdni nie widać wyraźnych śladów hamowania co tylko świadczy na niekorzyść pirata drogowego, który uciekł z miejsca zdarzenia.

To nie koniec historii. Kierowca po 6 godzinach sam zgłosił się do KPP Puck. Zapytany o to, dlaczego odszedł tłumaczył, że...

- Był w szoku - dopowiada sierż. Bresińska. - 20-letni mieszkaniec gminy Puck stawił się na komendę i złożył wyjaśnienia. Został też przebadany na obecność alkoholu we krwi.

Tu też nie było dla niego dobrych wiadomości. O godz. 11 alkomat wykazał 0,7 promila. Jak bardzo pijany był 20-latek w momencie dachowania w Błądzikowie? Możemy się tylko domyślać... Jedno jest pewne, teraz ma spore kłopoty, ale i szczęście, że z wypadku wyszedł cało.

- Sprawa prowadzona jest dwutorowo. Mężczyzna będzie ukarany za wykroczenie drogowe, czyli spowodowanie zagrożenia na drodze. Stosowne wnioski już wpłynęły do sądu - mówi rzecznik KPP Puck. - Dalsze czynności opierają się na podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 178 a, czyli prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.


Wypadek na trasie Jurata-Hel (22.05.2018). 20-latek z Elbląga wyjechał na czołówkę:

wideo: OSP Hel

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto