Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek w Darzlubiu (wrzesień 2018). 37-letni pracownik firmy wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Jest w szpitalu w Wejherowie | ZDJĘCIA, WI

MO
W wypadku, do którego doszło w Darzlubiu przy ulicy Puckiej, ucierpiał pracownik firmy budowlanej. - Znajdował się w wykopie kiedy spadła na niego 30 kilogramowa, betonowa obroża - relacjonuje Krzysztof Minga z PSP Puck. Robotnik doznał poważnego urazu głowy i twarzy, ma też złamany obojczyk. Trafił do szpitala w Wejherowie.

Do wypadku w Darzlubiu przy ul. Puckiej doszło w poniedziałek (17.09.2018) około południa. Jak komentuje Krzysztof Minga z PSP w Pucku:
- Dostaliśmy informację, że 37-letni mężczyzna wpadł do studzienki kanalizacyjnej i leży na głębokości około pięciu metrów - informuje Krzysztof Minga, starszy technik do spraw techniczno-rozpoznawczych z KP PSP Puck. - Takie dostaliśmy wstępne informacje.

ZOBACZ TEŻ:

Gdy strażacy z Pucka dotarli na miejsce okazało się, że mężczyzna jest pracownikiem firmy budowlanej, która zajmuje się remontem ulicy Puckiej w Darzlubiu oraz budową kanalizacji. I to właśnie w trakcie tych szeroko zakrojonych prac, doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. W pewnym momencie na 37-latka, znajdującego się w wykopie, spadła na niego ciężka, betonowa obroża ważąca ok. 30 kg.
- Ze względu na poważne obrażenia głowy i ciała, które odniósł w tym zdarzeniu, nie mógł się z niego wydostać o własnych siłach - komentuje Krzysztof Minga. - Na miejscu działały trzy zastępy: JRG Puck i OSP Darzlubie.

Dopiero strażakom udało się wydostać mężczyznę i wyprowadzić na powierzchnię. 37-latek, na szczęście, nie stracił przytomności i został natychmiast przetransportowany do szpitala w Wejherowie.


Najtragiczniejsze wypadki na Pomorzu w 2017 roku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na hel.naszemiasto.pl Nasze Miasto