Kolejny wypadek na trasie prowadzącej nad Bałtyk. Dokładnie w Rekowie Górnym we wtorkowy poranek (17.07.2018) zderzyły się dwie osobówki. I niestety, znów w roli głównej turyści.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy ok. godz. 7 rano - podaje sierż. Ewa Bresińska, rzecznik prasowy KPP Puck. - Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierowca peugeota: 22-letni mieszkaniec Rybnika, poruszając się w kierunku Celbowa z niewiadomych przyczyn na łuku drogi zjechał na prawy pas czołowo zderzając się z prawidłowo jadącym fordem.
ZOBACZ TEŻ:
Drugi pojazd prowadził 36-latek z gminy Puck. To pasażerowie granatowego forda właśnie zostali najbardziej poszkodowani. Trójkę z nich oraz kobietę z peugeota rozwieziono po szpitalach w Pucku i Wejherowie.
Co było przyczyną czołówki w Rekowie Górnym? To ma ustalić dochodzenie prowadzone przez funkcjonariuszy z Pucka. Ci nie wykluczają, że głównym czynnikiem miało być zmęczenie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 22-latek ze Śląska miał zasnąć za kółkiem. Tej wersji nie potwierdzają jednak mundurowi tłumacząc, że za szybko o takie wnioski.
Na miejscu oprócz ekipy medycznej i policji pracowali strażacy m.in. z JRG Puck. Na czas pracy służb panowały lekkie utrudnienia komunikacyjne. Funkcjonował tylko jeden pas, a ruch odbywał się wahadłowo. Jeszcze przed godz. 10 udało się wszystko odblokować.
Śmiertelny wypadek w Rekowie Górnym. Zginął 29-latek z Radoszewa (2015):
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?