Kłusownicy na Zatoce Puckiej mocno ucierpieli po ostatniej interwencji funkcjonariuszy KPP Puck, którym pomagali członkowie społecznej straży rybackiej. Policjanci ogniwa wodnego z Pucka i strażnicy namierzyli obóz kłusowników a w nim ukryte przedmioty służące do nielegalnych połowów ryb.
- Nielegalną kryjówkę mundurowi ujawnili na terenie rezerwatu przyrody - informuje st. sierż. Łukasz Brzeziński oficer prasowy KPP Puck.
Nadmorska Kronika Policyjna:
Do odkrycia doszło w piątkowe popołudnie podczas patrolu. To wtedy funkcjonariusze zauważyli i zabezpieczyli sprzęt przeznaczony do kłusownictwa ryb, które znajdował się w kryjówce kłusowników. Mundurowi z KPP Puck znaleźli cztery zestawy sieci rybackich, konstrukcje metalowe, służące do montażu sprzętu połowowego, nieprzemakalne ubrania.
Stróże prawa mając podejrzenie, że w pobliżu może znajdować się więcej nielegalnego sprzętu, bardzo dokładnie przeszukali pozostały teren rezerwatu, ze szczególnym uwzględnieniem terenu wzdłuż rzeki. I okazało się, że niebezpodstawnie.
- Tam mundurowi znaleźli ukryte w zaroślach i przygotowane do nielegalnego połowu ryb kolejne trzy siatki żyłkowe - wylicza oficer prasowy puckiej policji.
Łączna długość zabezpieczonych sieci podczas skoordynowanych, wspólnych działań policji i społecznej straży rybackiej wyniosła ponad 300 metrów.
Zabezpieczony sprzęt kłusowniczy stróże prawa przekażą Państwowej Straży Rybackiej. Za kłusownictwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?