Po złożeniu kwiatów poczty sztandarowe i delegacje udały się do kolegiaty, gdzie pod przewodnictwem Biskupa diecezjalnego Ryszarda Kasyny odprawiona została uroczysta suma odpustowa.
Historia w pigułce
16 sierpnia 2001 roku, z okazji 900. rocznicy śmierci św. Brunona, kartuskie władze samorządowe z burmistrzem gminy Kazimierzem Borzestowskim oraz przewodniczącym Rady Miejskiej Henrykiem Pietrasem na czele, wystąpiły do biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi z prośbą o ustanowienie św. Brunona patronem miasta Kartuz.
W następstwie tej propozycji 17 grudnia 2001 roku biskup pelpliński skierował tę prośbę do Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentu w Rzymie. 10 stycznia 2002 r. Kuria Biskupia w Pelplinie otrzymała ze Stolicy Apostolskiej oficjalny dekret w języku łacińskim, zezwalający miejscowym władzom samorządowym ustanowić św. Brunona patronem miasta Kartuzy.
4 czerwca 2002 r. podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach, podjęto uchwałę przypięczętowującą tę ważną dla miasta decyzję Stolicy Apostolskiej. Wśród gości byli przedstawiciele partnerskiego miasta Duderstadt z Niemiec, kartuscy kombatanci, harcerze, parlamentarzyści m.in. Dorota Arciszewska-Mielewczyk, przedstawiciel biura poselskiego Macieja Płażyńskiego, a także samorządowcy z całego powiatu. Referat okolicznościowy na temat duchowej idei św. Brunona na ziemi kaszubskiej wygłosił Norbert Maczulis, dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach.
Dekret Stolicy Apostolskiej został odczytany podczas uroczystej mszy świętej w kolegiacie w Kartuzach. Przewodniczył jej biskup pelpliński, Jan Bernard Szlaga. W homilii przypomniał, że jako ordynariusz diecezji, wnikając w powszechne odczucie mieszkańców, w tym także władz świeckich, zgodnie z prawem potwierdził wybór św. Brunona "jako niebieskiego Patrona u Boga tej miejscowości".
W przyszłym roku obchodzić będziemy 20. rocznicę tych wydarzeń.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?