Morsy Puck grają z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. 25 finał WOŚP w Pucku miłośnicy zimnych kąpieli okrasili po swojemu - kąpielą w wodach Zatoki Puckiej.
Morsy Puck zebrały się w swoim tradycyjnym miejscu - na strzeżonej plaży za portem rybackim i restauracją Bosman.
Tym razem było prawie zimowo, bo plażowy piasek przykrył śnieg. - Warunki pogodowe remisowe - woda +2 powietrze +2. Bez wietrznie, słonecznie. Atmosfera jak zawsze wesoła i radosna - relacjonują miłośnicy zimnych kąpieli.
A grono puckich morsów powiększyło się, bo kąpiel w zatoce zaliczyła też debiutantka.