30. finał WOŚP we Władysławowie. Mają ponad 28 tysięcy złotych. Za Bursztynowe Serduszko #1 trzeba było dać prawie 2,2 tys. zł | ZDJĘCIA

2 175 zł - tyle dokładnie trzeba było wyłożyć, by zostać właścicielem Bursztynowego Serduszka #1, które pojawiło się na 30. finale WOŚP we Władysławowie. Wyjątkowe serca to dzieło bursztynniczki z Władysławowa Małgorzaty Zawadzkiej-Deręgowskiej.

Serce z numerem 2 poszło za 860 zł, a za to opatrzone numerem 3 zwycięzca wyłożył tylko 100 zł mniej (760 zł).

- W ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sztab #958 we Władysławowie zebrał łączną kwotę 28202,19 złotych - poinformowali dziś w Centrum Informacyjnym - Sport, Kultura, wydarzenia w Gminie Władysławowo. - Dziękujemy wszystkim darczyńcom, a specjalne podziękowania kierujemy do naszych wolontariuszy, którzy mimo bardzo niesprzyjającej pogody pracowali na terenie Gminy Władysławowo od rana do wieczora!

To naprawdę dobry wynik, choć nie rekordowy. W ubiegłym roku we Władysławowie 29,3 tys. zł.

Wśród kwestujących pojawiła się też rodzina Klebbów. Mama Katarzyna z córkami - Laurą i Zofią - oraz aparatem po raz kolejny pojawiły się z puszkami i czerwonymi serduszkami.

- Pogoda nas dziś nie rozpieszczała, ale mimo wszystko dzielnie kroczyliśmy przez ulicę naszego miasta - #30 Finał WOŚP. Dziękujemy za wsparcie - realcjonuje Kasia Klebba.

Dla nich WOŚP ma szczególny, bo bardzo rodzinny wymiar. Laura Klebba, która urodziła się jako wcześniak - dzięki pomocy sprzętów od WOŚP i lekarzy - przyszła na świat i natychmiast została objęta specjalistyczną pomocą.

- Oby do końca świata i jeden dzień dłużej, ten sprzęt na okulistkę jest naprawdę potrzebny, my korzystamy od prawie 16 lat - mówi Kasia Klebba.

W tym roku do Laury dołączyła jej młodsza siostra Zosia - najmłodsza wolontariuszka ze sztabu we Władysławowie!