43-latek z gminy Puck chciał popełnić samobójstwo, uratowali go policjanci i strażacy

W niedzielę popołudniu do puckiej komendy zgłosiła się kobieta, która poinformowała funkcjonariuszy, że boi się o życie swojego męża. Jak się okazało 43-letni mieszkaniec gminy Puck wyszedł rano z mieszkania z zamiarem popełnienia samobójstwa.

Policjanci natychmiast podjęli akcję poszukiwawczą.
- Nasi funkcjonariusze wspólnie z kolegami ze straży pożarnej oraz przewodnikiem psa tropiącego przeszukali rejon miejscowości, z której pochodził zaginiony mężczyzna, rozpytali okolicznych mieszkańców, sprawdzili drogi i teren w pobliżu dróg - wylicza st. sierż. Łukasz Brzeziński, rzecznik prasowy KPP Puck.

Po dwóch godzinach poszukiwań strażacy znaleźli poszukiwanego mężczyznę w rejonie terenów leśnych. 43- latek z gminy Puck był skrajnie wycieńczony i wyziębiony.
- Natychmiast udzielono mu pomocy lekarskiej a następnie przetransportowano go do szpitala - relacjonuje rzecznik puckiej policji.

W poszukiwaniach brało łącznie udział kilkadziesiąt osób m.in. policjanci wraz z przewodnikiem psa tropiącego oraz 6 zespołów straży pożarnej z powiatu puckiego.

Dzięki błyskawicznym działaniom służb ocalono życie 43-latka, któremu groziło niebezpieczeństwo wychłodzenia organizmu ze względu na panujące niedogodne warunki pogodowe, niska temperatura i silny wiatr, które
panowały podczas akcji poszukiwawczej.