MKS (3:1) pierwszą połowę spotkania grał dobrze, ale i rywal z Bojana nie odpuszczał. Ostatecznie to jednak gospodarze schodzili do szatani z jednobramkowym prowadzeniem, które w 40 min. zapewnił Tomasz Grapp.
- Mogła być druga bramka, ale liniowy dojrzał spalonego - mówili działacze.
Na drugą część spotkania MKS wyszedł nieco za bardzo rozluźniony - efekt: Dragon zdobył kontaktowa bramkę a potem - mimo np. komicznych błędów swojego obrońcy - rzucił się do ataku.
Kluczowe okazały się jednak 85 i 86 min. spotkania.W 85 bramkę zdobył Jędrzej Tojza - nowy nabyte władysławowian (przeszedł ze Staratu Mrzezino).
I gdy już wydawało się, że wyniki nie ulegnie zmianie, piłkę otrzymał Bartek Kocoń - który silnym strzałem pokonał podłamanego bramkarza gości.
Piłkarski serwis powiatu puckiego
Norda Karwia gościła u siebie Błyskawicę Reda-Rekowo (1:3) i niestety nie zaczęła dobrze tego spotkania.
Almares Wicher Wierzchucino wyjechał do Rumi, by tam zmierzyć się z MKS Orkanem. I też zaliczył wpadkę - przegrywając spotkanie aż 1:8.
W tej samej grupie KP Sopot z Celtikiem Reda wygrało u siebie 5:1.
W niedzielę Kaszubia Starzyno na własnym boisku przegrała z Eko-Prod Szemud 2:4. Bramki dla Kaszubii zdobyli Dawid Ditrich i Adrian Nowak.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?