Agata Młynarska przeprasza Władysławowo. Dziennikarka odpuściła wojnę z Kiepskimi | ZDJĘCIA
Przepraszam. Biorę to na klatę
Agata Młynarska postanowiła wycofać się z jałowej dyskusji dotyczącej tego, czy jej pogląd na letnią sytuację we Władysławowie jest słuszny, czy nie. Widocznie uznała, że nie ma sensu dalej "kopać się z koniem" i lepiej za wszystko po prostu - przeprosić. - Odkładając zatem na bok wszystkie ekstremalnie hejterskie wpisy, których autorzy biją rekordy kreatywności mając nadzieję, że ich adresat może wreszcie strzeli sobie w łeb, chcę odnieść się do komentarzy internautów mających do mnie pretensje o to, co napisałam. Jak bowiem głosi ludowa mądrość, jeśli Ci dwóch mówi, że jesteś pijany, to idź do domu! - rozpoczyna przeprosiny Agata Młynarska. Przepraszam zatem wszystkich, których mój wpis uraził lub dotknął, nie taki był mój zamiar. Biorę to "na klatę" i traktuję jak cenną lekcję. Na przyszłość będę uważniejsza i bardziej precyzyjna w formułowaniu myśli - deklaruje celebrytka.