Akcja TAK dla JAJ. Sportowcy zachęcają mężczyzn do regularnej profilaktyki

Regularne badania mogą uratować nasze zdrowie i życie, jeżeli uda się nam zdiagnozować chorobę na jej wczesnym etapie rozwoju. Wie o tym każdy, kto chociaż raz musiał zmierzyć się z ciężką dolegliwością, lekarze mogą próbować nas uświadomić, jednak nie wykonają za nas najważniejszego, czyli badania. "Dziennik Bałtycki" wraz Partnerami zorganizował akcję "Tak dla Jaj", której założeniem jest uświadomienie mężczyzn w kwestii profilaktyki. Z powodu raka jąder i prostaty w Polsce umiera ok. 2 tysiące osób rocznie. W ramach akcji uświadamiającej zaprosiliśmy sportowców z Pomorza, aby podzielili się swoimi doświadczeniami, w jaki sposób oni dbają o zdrowie. Wszak to właśnie ten czynnik jest decydujący w ich profesji.

W Bibliotece Akademii Marynarki Wojennej zorganizowana została wystawa zdjęć, na których możemy zobaczyć m.in. koszykarzy, którzy zdecydowali się na wyjątkową sesję w ramach akcji "Tak dla Jaj", teraz podzielili się swoimi doświadczeniami i powiedzieli, dlaczego przystąpili do akcji.

Przed sezonem mamy obowiązkowe badania całego organizmu. Sprawdzana jest nasza wydolność, zdolność do wysiłku oraz stan naszych mięśni - powiedział Adam Hrycaniuk, środkowy Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia

Dobre przygotowanie do sezonu, jak zwiększenie masy mięśniowej powoduje, że rzadko łapię kontuzje. U nas w drużynie jest wysoka świadomość dbania o swoje zdrowie. Mamy świetny sztab, który nas przygotowuje - powiedział Nicolas Daniiloudis AMW Flota Gdynia.

Odniósł się też do akcji "Tak dla Jaj", mówiąc, jak osobiście postrzega profilaktyczne badania wśród mężczyzn.

Uważam, że ta akcja jest potrzebna. Mężczyźni muszą się regularnie badać, bo potem może się okazać, że już będzie za późno - dodał Nicolas.

Nie tylko zawodnicy są zgodni co do słuszności profilaktyki. Podopieczni swoich zawodników również przypominają, że regularne badania mogą przedłużyć nasze bezpieczne życie.

Takie akcje jak ta, w której uczestniczymy, jedynie pomagają. Ważne jest, abyśmy uświadamiali społeczeństwo, jak powinni dbać o swoje zdrowie i jak często powinni się badać. Uważam, że przyniesie to wymierne korzyści i więcej panów wybierze się na badania - powiedział nam Mateusz Żołnierewicz, dyrektor sportowy Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia.

Profilaktyka w sporcie to jeden z najważniejszych elementów dobrego przygotowania się do rozgrywek. Przekonał się o tym młody koszykarz.

Parę lat temu miałem kontuzję kolana, która wykluczyła mnie z gdy. Gdybym zastosował profilaktykę, pewnie udałoby się jej uniknąć, lub złagodzić jej konsekwencje. Ta sytuacja oraz uraz, który przytrafił się mojemu koledze skłoniły mnie do zadbania o swoje zdrowie - stwierdził Maciej Nagel z AMW Flota Gdynia i Krajowej Grupy Spożywczej Arki Gdynia.

O tym jak ważna i istotna jest akcja "Tak dla jaj" może świadczyć fakt, że dołączył do niej 12-krotny mistrz Polski w biegu na 100 metrów. Olimpijczyk z Igrzysk w Moskwie w 1980 roku, pan Andrzej Stępień. Świadectwo tak wybitnego zawodnika jest dla nas niezwykle ważne.

Sam jestem mężczyzną w takim wieku, że badania profilaktyczne są dla mnie ważne. Od kiedy przystąpiliśmy do akcji "Tak dla Jaj", nie musiałem nikogo przekonywać z zarządu i z zawodników o jej słuszności. Mamy ponad 11 dyscyplin sportowych, z których większość to mężczyźni, więc w 100% popieram te akcję - zadeklarował Andrzej Stępień, dyrektor sportowy Wojskowego Klubu Sportowego Flota Gdynia.

Taka akcja jest na wskroś dobrym pomysłem. Mam nadzieję, że mężczyźni zaczną się regularnie badać, bo jest z tym ewidentnie problem. Wiedza w tym aspekcie odgrywa kluczową rolę. Teraz zawodnicy mają zajęcia na Akademii, gdzie przekazywane są informacje dotyczące zdrowego trybu życia - mówił dyrektor Dariusz Sapieka, Akademickiego Centrum Sportowego Marynarki Wojennej

Moja żona jest lekarką i wiem, jak ważne jest dbanie o własne zdrowie. Sam podczas zajęć ze studentami z zawodnikami przekazuję, żeby się badać, nie tylko w zawodowym sporcie - dodał.

W akcji "Tak dla Jaj" wzięli udział nie tylko przedstawiciele ze świata koszykówki. Swoje zainteresowanie wyrazili też panowie z Polskiego Związku Bobslei i Skeletonu. Oprócz sesji zdjęciowej chętnie wsparli inicjatywę, dzieląc się swoimi doświadczeniami z zakresu profilaktyki. Gorąco zachęcają też do wszystkich panów do regularnych badań.

Przywykliśmy trochę do takiego trybu życia spartanina, gdzie na wiele urazów machamy ręką. Takie akcje jak ta, uświadamiają nam, jak ważne jest dbanie o własne zdrowie. My mężczyźni też możemy zachorować i musimy o tym pamiętać - powiedział Aleksy Boroń, zawodnik Polskiego Związku Bobslei i Skeletonu.

Wszyscy panowie zgodnie przyznali, że regularne badania mają istotny wpływ na nasze zdrowie. Każdy z nich wyznał również, że akcja "Tak dla Jaj", jest ważnym wydarzeniem dla profilaktyki badań wśród panów.