Dobra atmosfera na trybunach gwarantowana, a o jakość futbolowego widowiska powinni już zadbać piłkarze obydwu drużyn. Zarówno Arka jak i Cracovia rozpoczęły wiosenną rundę rozgrywek od skromnych zwycięstw po 1:0. Cenniejsza jest chyba wygrana żółto-niebieskich, bo odniesiona na wyjeździe z Wartą Poznań. Zmierzające do ekstraklasy "Pasy" wymęczyły skromny sukces na własnym stadionie, z przedostatnim w tabeli Okocimskim Brzesko.
W sobotę o godzinie 19 liczyć się będzie jednak to, co tu i teraz, a więc dyspozycja drużyn przez 90 minut potyczki. Cracovii w Gdyni nigdy nie szło za dobrze. Jeżeli wierzyć statystykom nie wygrała nad morzem żadnego ligowego meczu. Dwa ostatnie, jeszcze w ekstraklasie, przegrała 0:2 i 0:3, a nieco lepsze wspomnienia piłkarze z Krakowa mogą mieć po remisie 1:1, ale to było w 2006 roku. Niestety w tym sezonie, to piłkarze Arki wyjeżdżali ze stadionu rywali w minorowych nastrojach. W spotkaniu rundy jesiennej rozegranym w środę, 29 sierpnia przegrali pod Wawelem 0:1. Toczony przy przewadze gospodarzy mecz miał dramatyczne zwroty. Już w 24 minucie gry czerwoną kartką ukarany został środkowy obrońca Arki Krzysztof Sobieraj. Gdynianie w "10" bronili się dzielnie, a gola stracili w doliczonym czasie gry, po skutecznie wykonanym rzucie wolnym przez Edgara Bernhardta. Taka porażka boli i długo się o niej pamięta.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?