Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka zagra bez Labukasa i Nolla

Janusz Woźniak
Tomasz Bołt
Najbliższym przeciwnikiem piłkarzy Arki w ekstraklasie będzie Zagłębie Lubin. Ten mecz odbędzie się w Gdyni już za dwa dni, w piątek, o godzinie 17.45. Kibice żółto-niebieskich liczą na pierwsze w rewanżowej rundzie zwycięstwo. Taki sam cel stawiają przed sobą także piłkarze trenera Dariusza Pasieki.

Gdyński szkoleniowiec stanie jednak przed kolejnymi kadrowymi kłopotami. W czwartym meczu piłkarskiej wiosny znowu nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich najlepszych piłkarzy. Tym razem kary za nadmiar żółtych kartek eliminują z gry Tadasa Labukasa i Emila Nolla. Tak się składa, że w tym sezonie to dwaj najskuteczniejsi gdyńscy zawodnicy. Z 11 goli zdobytych przez Arkę siedem mają na swoim koncie dwaj wspomniani zawodnicy! Labukas pięć razy trafiał do siatki, wszystkie gole zdobył jesienią, wszystkie na sztucznej murawie, a dwie bramki Nolla to zupełne "świeżynki" z ostatniego meczu gdynian w Zabrzu.

Kto zastąpi ich w piątek w wyjściowej "11" przeciwko Zagłębiu? Naturalnym zmiennikiem dla Nolla wydaje się być Robert Bednarek, który już w tej rundzie grał. Labukasa zastąpi najprawdopodobniej powracający po kontuzji Mirko Ivanovski, który w ostatnim meczu z Górnikiem zagrał pierwsze tej wiosny 30 minut i wydaje się być już w dość dobrej dyspozycji.

Apel dyrektora sportowego Arki

Czy na takie właśnie kadrowe roszady zdecyduje się trener Pasieka, przekonamy się za dwa dni. Tak czy inaczej, brak Nolla i Labukasa będzie w grze drużyny zapewne odczuwalny.

Labukas, chociaż przymusowo, będzie mógł odpocząć przed ponowną szansą gry w reprezentacji Litwy. W narodowej ekipie ma za sobą osiem występów, ale ostatni nieomal przed czterema laty. Dobra gra w polskiej ekstraklasie, wspomniane już jesienne gole, zaowocowały aktualnym powołaniem do reprezentacji.

Przełamanie Arki, radość w Gdańsku

Litwę czekają dwa mecze w Kownie. 25 marca towarzyska potyczka z Polską i cztery dni później mecz eliminacyjny do Euro 2012 z mistrzami świata Hiszpanią. Jakie nadzieje z tym powołaniem wiąże piłkarz gdyńskiej Arki?

- Możliwość gry w reprezentacji, reprezentowanie narodowych barw, to radość dla każdego piłkarza - przekonuje Tadas Labukas. - Nie inaczej jest też ze mną. - O tym, czy zagram przeciwko Polsce i Hiszpanii zadecyduje to, jak zaprezentuję się na kadrowym zgrupowaniu, jak moje możliwości oceni selekcjoner. Zrobię wszystko, aby przekonać go do tego, że warto dać mi reprezentacyjną szansę. Zanim jednak pojadę do Kowna, z trybun gdyńskiego stadionu będę ściskał kciuki za moich kolegów z Arki w meczu przeciwko Zagłębiu. Szkoda, że nie będę mógł zagrać w tak ważnym dla mojej klubowej drużyny spotkaniu. Jednak tych ważnych spotkań w tym sezonie czeka nas jeszcze sporo. Mam nadzieję, że już z moim udziałem i moimi… golami, bo nie zamierzam zakończyć tego sezonu na dotychczasowym dorobku strzeleckim - deklaruje na koniec Labukas.

Weekendowa kolejka naszej ekstraklasy odbywać się będzie pod promującym krwiodawstwo hasłem "Moja krew - Twoje życie". Dlatego też wszystkie mecze będą miały specjalną oprawę, a przed stadionem piłkarskim w Gdyni, od godziny 15.30, stanie autokarowy specjalistyczny ambulans, w którym będzie można oddać krew.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto