Bartosz Loter z trzema medalami mistrzostw Polski „żabkarzy” wśród młodzieżowców na długim basenie w Lublinie

Dla oświęcimskiego pływaka rodem z Cieszyna, były to pierwsze mistrzostwa po skończeniu wieku juniora. Startował z seniorami, w kategorii open, ale medale zdobywał wśród młodzieżowców.

Niewiele jednak brakło, a zdobyłby brązowy medal w kategorii open, na 50 metrów. Zajął 4. miejsce (28.71 sek), ale do trzeciego Łukasza Solaka z AZS AWFiS Gdańsk, zabrakło niespełna 0,3 sekundy. Oświęcimian na „pięćdziesiątce” ustanowił swój nowy rekord życiowy.

- Do sprinterów się nie zaliczam, a właśnie w sprincie otarłem się o seniorski medal – zwraca uwagę Bartosz Loter. - Ten wyścig dał mi automatycznie srebrny medal wśród młodzieżowców. Lepszego początku w mistrzostwach nie mogłem sobie wymarzyć. Oczywiście po cichu liczyłem także na kwalifikację na seniorskie mistrzostwa Europy do Belgradu, choć minima ustalone przez krajową centralę są wymagające. Na tym dystansie zabrało mi 1,5 sekundy – wyjawia pływak.

Na dłuższych dystansach stylu klasycznego, czyli 200 metrów (2.19,11) i 100 metrów (1.04,15), oświęcimski pływak zajął szóste miejsca w kategorii open, co dało mu automatycznie brązowe medale w kategorii młodzieżowców.

- Pierwsze seniorskie doświadczenie mam za sobą. Było mi bardzo potrzebne. Powoli zamierzam się „rozpychać łokciami” w dorosłym pływaniu – tymi słowami Bartosz Loter daje do zrozumienia, że na początku seniorskiego pływanie potrafi być cierpliwy, wierząc, że jego czas nadejdzie. - W tym roku mistrzostwa Europy nie są dla mnie. Olimpiadę także obejrzę jedynie w telewizji, ale kolejne wyzwania przede mną.

Kierunek Stany Zjednoczone

Bartosz Loter zakończył naukę w oświęcimskim PZ nr 2. Teraz obiera kurs na Stadny Zjednoczone. Pływanie będzie łączył ze studiowaniem w Filadelfii, na Uniwersytecie Drexela.

- Umowę z uczelnią podpisałem w styczniu 2024 – wyjawia Bartosz Loter. - Pewnie, że wyprawa z daleki świat wiąże się z rozłąką z bliskimi, z którymi jestem bardzo związany. Jednak życie toczy się dalej i trzeba się w nim umieć odnaleźć. Na uczelni w Filadelfii są też Polacy, a konkretnie pływacy. Na pewno się tam jakoś odnajdę. Na ostatnim roku jest choćby Jakub Kwaśny, który także wcześniej był w oświęcimskiej SMS. Wierzę, że – poza zdobyciem wysokiego wykształcenia – za oceanem zrobię też progres w pływaniu.

Bartosz Loter wybrał kierunek inżynierii materiałowej. Jak mówi, po jego skończeniu, będzie mógł piastować stanowiska kierownicze w korporacjach, czy fabrykach związanych z przemysłem. Na razie jednak jeszcze nie wybiega myślami tak daleko.

- W Polsce czeka mnie jeszcze dwa miesiące treningów – wyjawia pływak. - Postaram się wziąć jeszcze udział w jakichś zawodach, żeby „urwać” jakieś sekundy z obecnych życiówek. Dopiero potem zacznę myśleć o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych.

Przypomnijmy, że pod koniec 2023 roku, Bartosz Loter na zakończenie wieku juniora, w zimowych mistrzostwach Polski na krótkim basenie, zdobył tzw. koronę klasyka, czyli mistrzowskie tytuły na wszystkich dystansach w „żabce”, czyli 50, 100 i 200 metrów. Jak wtedy mówił, chciał „z przytupem” zakończyć juniorskie pływanie, żeby dobrze zacząć starty w wieku młodzieżowca. Słowa dotrzymał. Kibice zatem czekają na wypełnienie deklaracji odnośnie kwalifikacji na imprezy międzynarodowe i odniesienia na nich dobrych wyników.