Czwartkowy pogrzeb ofiary śmiertelnego pobicia w Chałupach odbił się w mieście głośnym echem. W pożegnaniu 27-latka uczestniczyły dziesiątki osób. Wiele spośród nich było dobrymi znajomymi młodego mężczyzny.
Mimo, że od tragedii upłynęło już sporo czasu, to temat śmiertelnego pobicia w przejściu na plażę nr 12 w powiecie wciąż budzi sporo emocji. W drodze między jednym z półwyspowych kempingów a plażą powieszono dziesiątki zdjęć Sebastiana oraz artykuł z Echa Ziemi Puckiej, który opisuje to, co w nocy z soboty na niedzielę stało się w Chałupach.
Wielu przechodzących tędy plażowiczów zatrzymuje się i z uwagą studiuje artykuł.
– To się nigdy nie powinno wydarzyć – mówi nam Andrzej, 25-letni turysta spod Wrocławia.
Przy jednym z drzew stanęła także grupka zniczy, a na drzewie powieszono także wiązankę kwiatów. Część osób zatrzymuje się tu i modli.
Tymczasem mieszkańcy nadmorskiego rejonu, wśród nich znajomi zabitego pucczanina, organizują akcję. Chcą w ten sposób m.in. zwrócić uwagę na wszystkie niepokojące rzeczy, która dzieją się latem nad morzem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?