Najgorzej jest na Półwyspie Helskim, w okolicach kempingów. Tam można być niemal pewnym, że w poniedziałek większość znaków będzie uszkodzona.
- Wandale upodobali sobie przede wszystkim odwracanie ich w taki sposób, że kierowcy nie widzą umieszczonych symboli - żali się Jerzy Wyczyński, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Pucku. - Jeżeli przekręcenie okazuje się niemożliwe, wówczas cały znak jest wyrywany z ziemi.
Poczytaj o problemach na drodze w okolicach Gnieżdżewa
Najgorzej jest z tablicą na początku Chałup. Duża, zielona z nazwą wioski jest często „ozdabiana” różnymi wlepkami. Grafficiarze z upodobaniem zostawiają na niej swoje podpisy sprayem.
- Dwa razy w ciągu sezonu zdejmujemy ją i zabieramy do czyszczenia - zdradza Wyczyński. - Na szczęście mamy drugą taką samą tablicę, która możemy zamocować przy drodze.
Odwiedź nas także na facebooku!
Gdy z ta zapasowa zostanie upstrzona, drogowcy ponownie wykonują całą operację zamiany tablic.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?