Do Chałup na Półwyspie Helskim dyżurny policji natychmiast skierował patrol ruchu drogowego, który po przyjeździe na miejsce ustalił, że 23-letnia mieszkanka Torunia jadąc Toyotą w kierunku Władysławowa, najprawdopodobniej z nadmierną prędkością i bez zachowania bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, najechała na tył Forda kierowanego przez 66-letniego mieszkańca Gdańska. Ten najechał na tył pojazdu Kia kierowanego przez 45-letniego mieszkańca Półwyspu Helskiego, który następnie najechał tył Mazdy kierowanej przez 52-letnią mieszkankę Zielonki.
- Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi - mówi st. sierż. Ewa Bresińska, oficer prasowy KPP w Pucku. - Mundurowi sprawcę kolizji ukarali mandatem karnym.
Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność na drogach.
- Pamiętajmy, aby nie podejmować za kierownicą żadnych ryzykownych manewrów - mówi st. sierż. Ewa Bresińśka. - Brawura na drodze nie popłaca, w najlepszym przypadku może zakończyć się mandatem lub wnioskiem o ukaranie do sądu. Jednak połączone ze sobą czynniki takie jak nadmierna prędkość, niesprzyjające warunki na drogach i brak umiejętności przewidywania, bardzo często prowadzą do tragedii: długotrwałego leczenia, kalectwa i śmierci. To najgorsze zakończenia brawury na drogach.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?