Krzysztof Uniejewski i Marcin Dębski ruszyli w charytatywny bieg z Helu. W ciągu siedmiu dni chcą dotrzeć do Świnoujścia. Krzysztof biegnie, a Marcin towarzyszy mu na rowerze. Na pierwszych kilometrach towarzyszyli im pracownicy Urzędu Miasta w Helu.
- Jesteśmy pełni optymizmu - zapewnia Krzysztof Uniejewski. - Jedyne, co może nam przeszkodzić, to pogoda. Obawiamy się silnego deszczu lub upałów.
Obaj śmiałkowie są studentami uczelni wojskowych. Uniejewski studiuje w Akademii Obrony Narodowej, a Dębski w Wojskowej Akademii Technicznej.
Krzysztof dodatkowo pracuje w jednym z warszawskich banków. Syn jednej z pracownic - siedmioletni Bartek - cierpi na zespół chorób neurologicznych. Może poruszać się jedynie na wózku inwalidzkim.
- Najprostszy kosztuje 5 tys. zł - informuje Zbyszek Łasica ze Sporturismo, które organizuje przedsięwzięcie. - Chcielibyśmy zdobyć 8 tys., co wystarczyłoby na zakup wózka antyodleżynowego.
Śmiałkowie dziennie chcą pokonywać ok. 60 km, by w przyszłą niedzielę wbiec do Świnoujścia na festyn.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?