Wąwóz Rudnik, znajdujący się w pobliżu Chłapowa - wioski przylegającej do granic Władysławowa - to jedno z najpiękniejszych miejsc nad Bałtykiem. Ciągnie się on do samej plaży, jest porośnięty piękną roślinnością. Latem to jedno z ulubionych miejsc spacerowych.
Zagrożeniem dla samego Rudnika, a przede wszystkim dla zmotoryzowanych, stała się droga biegnąca po przecinającym wąwóz nasypie. Wszystko za sprawą wód opadowych spływających tu z wyżej położonego Chłapowa. Deszczówka wypłukiwała roślinność nasypu, a on sam niebezpiecznie się osuwał.
- Gołym okiem widać, jak droga przecinająca wąwóz "siada" - alarmowali chłapowianie, gdy opisywaliśmy sprawę w "Dzienniku Bałtyckim".
Drogowcy obiecali wówczas, że z problemem sobie poradzą. Właśnie zakończyli prace, które pochłonęły 1,3 miliona zł.
- Udrożniliśmy całą kanalizację deszczową - wylicza Henryk Matea, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Pucku. - Zainstalowane zostały ponadto odolejacze i piaskowniki, których zadaniem będzie wychwytywanie zanieczyszczeń zapychających rury odprowadzające wodę.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?