źródło: Piotr Kropidłowski
Dożynki gminy Kosakowo 2015 miały silny, kaszubski akcent. na miejscu można było zjeść kaszubskiego kucha, samorobotne ogórki czy chleb z pysznym smalcem.
- Na dożynkach gminy Kosakowo jesteśmy co roku z nasza kuchnią kaszubską - opowiada Danuta Tocke, wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, oddział Dębogórze-Kosakowo. - Mamy też nasze robótki, które przygotowujemy przez cały rok. To m.in. serwety czy krawaty.
ZOBACZ TEŻ:
Przebojem gminnych dożynek w Kosakowie był sołecki konkurs wyplatania kwietnych wianków. Szefowie sołectw musieli wykazać się sprawnością manualną, ale także niezłą kondycją psychiczną, bo rywalizacja toczyła się na scenie - a wszystko toczyło się pod dyktando czasu.
Nie lekko mieli też przedstawiciele sołectw, którzy wzięli udział w drużynowym wyścigu. Tu główną rolę odegrały baloniki. Najpierw trzeba było je nadmuchać, potem rozbić rękoma, kolanami, a na końcu także swoją pupą.
- To wyścig wesoły i na śmiesznie - komentowała Anna Padée-Kruszczak, szefowa RKiS Kosakowo.
Na dożynki gminy Kosakowo 2015 mieszkańców i gości zaprosił wójt Jerzy Włudzik. Która to już z kolei gminna impreza podsumowująca zbiór plonów?
- Gminne dożynki organizowaliśmy od czasu, gdy jestem wójtem, czyli od trzynastu lat - wylicza wójt Jerzy Włudzik. - Po to, by podziękować rolnikom i rybakom za ich całoroczny trud.
Dożynki gminy Kosakowo 2015 były też szczególne pod względem muzycznym, bo na gminnej scenie zadebiutowała Kosakowska Orkiestra Dęta
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
