wideo: Grzegorz Finka
Wakacje to czas relaksu i dobrej zabawy, a Początek Polski wydaje się być rajem na ziemi dla wczasowiczów. Jednakże jedna rodzina przeżywa chwile grozy, gdyż ich wypoczynek w helskim raju przyniósł nieprzewidziane konsekwencje.
Telefon z prośbą o pomoc w poszukiwaniu mężczyzny, który zniknął w wodach Morza Bałtyckiego, służby ratunkowe otrzymały po południu, w czwartek, 23 lipca 2020.
- Akcja poszukiwawcza w Helu rozpoczęła się o godz. 15:07 - informuje Andrzej Bełżyński z Pomorskiego WOPR-u. - Poszukiwania trwały prawie 2 godziny.
Około godziny 18.00 poszukiwania zaginionego w wodzie rozpoczęła pływająca jednostka policji, a od godz. 18:45 do poszukiwań dołączyła jednostka Pomorskiego WOPR-u wyposażona w sonar.
O godz. 21:30 poszukiwania przerwano. Niestety, jeszcze nie udało się znaleźć poszukiwanego w wodzie mężczyzny.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poszukiwany mężczyzna prawdopodobnie wypoczywał z rodziną na plaży w Helu, kiedy postanowił pójść popływać. W pewnej chwili zorientowano się, że zniknął z pola widzenia i natychmiast wszczęto akcję poszukiwawczą.
wideo: Grzegorz Finka
Tego samego dnia w Helu wypoczywał także Grzegorz Finka z rodziną. Cypel Helski to miejsce, gdzie mieszają się wody Morza Bałtyckiego i Zatoki Gdańskiej, akurat w tym miejscu wczasowicz postanowił spożytkować swój wolny czas na nagrywanie filmów pokazujących piękno Helu i jego okolic. Nie sądził, że przyjdzie mu zarejestrować akcję poszukiwawczą.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak szybko wypoczywający na plaży turyści, na jedno hasło ratownika, utworzyli łańcuch życia w wodzie - mówi Grzegorz. - Na nagraniu widać jak wszyscy stoją, trzymając się za ręce, ale widać też nagły uskok dna, gdzie jest płytko, a nagle robi się bardzo głęboko.
Oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Pucku został powiadomiony o zniknięciu pod taflą wody mężczyzny na plaży w Helu od strony Morza Bałtyckiego. Mundurowi z Komisariatu Wodnego w Gdańsku dokonali penetracji terenu łodzią służbową.
- Na miejsce skierowano również funkcjonariuszy policji na quadach oraz strażaków celem sprawdzenia linii brzegowej - mówi st. sierż. Ewa Bresińska, oficer prasowy KPP w Pucku. - Niestety nie ujawnili zaginionego mężczyzny.
Z uwagi na powyższe policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pucku przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 42- letniego mężczyzny. Kolejnego dnia policja prowadziła dalsze poszukiwania turysty.
- Pamiętajmy o tym, że bezpieczna kąpiel, to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik, zwracajmy szczególną uwagę na dzieci i nie pozostawiajmy ich bez opieki - apelują mundurowi z KPP w Pucku. - Pod żadnym pozorem nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu, gdyż alkohol zaburza ocenę własnych możliwości pływackich, osłabia organizm, a przede wszystkim dodaje odwagi, która zazwyczaj kończy się tragedią. Woda, nawet ta pozornie najspokojniejsza, może nagle stać się groźnym, niebezpiecznym żywiołem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?