Dzień Jedności Kaszubów 2018 nabrał międzynarodowego wymiaru. Tym razem dzięki zaangażowaniu byłego burmistrza West Hollywood. Jeffrey Prang jest dobrze znany puckim mieszkańcom. To jego wizyta w rodzinnym mieście swoich dziadków narobiła dużego szumu medialnego nie tylko w Polsce, ale też w Stanach Zjednoczonych.
ZOBACZ TEŻ:
Jak się okazuje, zaproszenie Hanny Pruchniewskiej to nie koniec amerykańsko-puckiej przygody. Jeffrey Prang postanowił po raz pierwszy w historii zorganizować Dzień Jedności Kaszubów w Los Angeles. I to się udało.
Kaszubskie święto było okazją do integracji Polaków mieszkających za oceanem i świetną lekcją kultury dla amerykanów. W sali urzędu pojawiły się regionalne smakołyki. Nie mogło też zabraknąć regionalnych strojów i widowiskowego tańca. Amerykańskiej części Dnia Jedności przyświecało wymowne hasło:
Kaszuby nie należą do Polski. One są Polską
Dużą niespodzianką były życzenia przysłane przez urzędników z Pucka do swoich przyjaciół w USA. Wideo z pracownikami UM Puck w roli głównej było gwoździem programu amerykańskiej imprezy. Zresztą obok żółto-czarnych flag były też symbole stolicy powiatu puckiego.
- Kocham to miasto! - mówił były burmistrz West Hollywood podczas spaceru po Pucku:
wideo: Bałtycka TV
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?