Dzień Kapra 2020 w Pucku rozpoczął się od rekonstrukcji ataku floty duńskiej na bazę puckich kaprów królewskich, co miało miejsce w 1571 roku.
- Potem składaliśmy przyrzeczenie kaperskie, spożywaliśmy przepyszne placki ziemniaczane i produkty z puckiego browaru spółdzielczego, nabywaliśmy maseczki kaperskie, słuchaliśmy opowieści kpt. Jerzego Radomskiego - relacjonowała burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska.
- Pływaliśmy po zatoce "Darem Pucka", "Pucczanką" i łodziami polinezyjskimi, śpiewaliśmy razem z artystami z grup "Samanta" i "Atlantyda" i wysłuchaliśmy wspaniałych pieśni morskich w wykonaniu chóru męskiego "Zawisza Czarny". Niektórych porwało do tańca...
Na takiej imprezie nie mogło zabraknąć przyjemnych dla uch rytmów wygrywanych przez Orkiestrę Dętą Ziemi Puckiej, a w porcie rybackim, z pokładu "Czarnego Diamentu", przez kilka godzin wyśpiewywane były znane szanty.
- Do tego można było nabyć stempel okolicznościowy i dopisać się do poczty butelkowej - podsumowauje burmistrz Pucka. - Dorzuciłam do niej zaproszenie do naszego miasta. To był fajny dzień!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?