Foka w Pucku pojawiła się miej więcej w połowie stycznia - wówczas mogli zobaczyć ją tylko ci, którzy dysponowali odpowiednim sprzętem. Bo zwierzak niechętnie zbliżał się do ludzi, czy samego brzegu. Wprawdzie podpływał np. pod Harcerski Ośrodek Morski, ale samiec foki szarej z wody wystawiał tylko część swoich nozdrzy i tak czerpał powietrze.
ZOBACZ TEŻ:
Lody puściły i teraz foka coraz bardziej zbliża się do ludzi. Bez problemu można ją spotkać w puckim porcie rybackim, gdzie chyba już zadomowiała się na dobre.
- Nasz Pucek, jak go ochrzciłem, pilnuje mojego Star One'a - z uśmiechem komentuje Adam Otrompka, armator turystycznej jednostki, która latem wozi turystów po Zatoce Puckiej.
wideo: Dorota Hirth
Zwierzak w puckim porcie rybackim - gdzie często wpływa i wynurza się spokojnie obserwując okolicę - czuje się jak u siebie w domu. Foce nie przeszkadzają widzowie zbierający się na nabrzeżu. Ze spokojem też reaguje na ujadające na nią psy.
Tak foka przyzwyczajała się do Pucka - 14 stycznia 2017:
wideo: Krzysztof Gruchała
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?