Dokładnie trzynaście lat temu, 4 marca 2008 roku, na lotnisku wojskowym w Gdyni spełniło się wielkie marzenie ciężko chorego chłopca z Krakowa. Mały Wojtek obejrzał wojskowy samolot Bryza, a nawet zasiadł za jego sterami! Moment ten uwiecznił na zdjęciach fotoreporter "Dziennika Bałtyckiego".
Wizyta chorego na białaczkę chłopca na wojskowym lotnisku na granicy Gdyni i Kosakowa doszła do skutku dzięki staraniom pracowników fundacji "Mam marzenie". Wojtkiem zaopiekował się na lotnisku osobiście komandor Andrzej Szczotka. Pomagali mu też inni piloci. Chłopiec nie tylko spełnił swoje wielkie marzenie i zasiadł za sterami wojskowego samolotu, ale dostał także w prezencie ogromnego misia.