Hel. Nad morzem zaczęli usuwać azbest z działki Uniwersytetu Gdańskiego

Przypomnijmy, że na nieogrodzonej działce, którą uniwersytet kupił od miasta mają stanąć obiekty tzw. Bałtyckiej Osady, m.in. Dom Morświna. Ale na działce pozostała odziedziczona jeszcze po dawnej firmie budowlanej wiata zz eternitowym zadaszeniem.Niedawny silny sztorm pozrywał poszycie, a niebezpieczne odłamki walały się na ziemi, co wzbudziło obawy i protesty mieszkańców.

W czwartek ubrany w kombinezon z maską gazową specjalista zbierał fragmenty dachu leżące na ziemi.
- Przystąpiliśmy do działań zmierzających do uprzątnięcia skutków ostatniej silnej wichury, która dotknęła także helską działkę naszej uczelni - informuje dr Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego. - Wiata zaplanowana na magazyn pod przyszłe inwestycje na tym terenie okazała się zbyt słaba i zostanie rozebrana.

Helskie foki ruszają w świat

Rozbiórka konstrukcji ma zacząć się w przyszłym tygodniu.
- Cieszymy się,że ta konstrukcja nie będzie już zagrożeniem i mieszkańcy odetchną - powiedział nam wczoraj Marek Dykta, sekretarz miasta. - Działka UG jest otwarta, ludzie tędy przechodzą na plażę, zdarzało się, że chronili się pod wiatą przed deszczem. Kawałek dachu mógłby komuś spaść na głowę.

Wkrótce na działce mają stanąć kolejne atrakcyjne uniwersyteckie obiekty, obok sąsiednich fokarium i Parku wydmowego.
- Cały czas czynione są starania, aby jak najszybciej został zrealizowany na Helu nasz projekt który będzie przyjaznym miejscem edukacji morskiej, badań i współpracy z różnymi grupami społecznymi - zapewnia Beata Czechowska-Derkacz. - To duża inwestycja, która wymaga dotrzymania przez Uniwersytet Gdański wymaganych prawem procedur i wielu starań związanych także z pozyskiwaniem funduszy z Unii Europejskiej i funduszy celowych. Jesteśmy jednak przekonani, że Bałtycka Osada, która powstanie na tej działce jako obiekt edukacyjno-turystyczny, będzie w przyszłości dobrze służyła rozwojowi Helu i całej helskiej społeczności.