Nocą w dwóch miejscach Helu zapaliły się plastikowe kubły na śmieci. Czy to było podpalenie? - Nie wiemy, choć nie wykluczamy takiej możliwości - mówi Marek Dykta, sekretarz Helu. Jeśli to efekt działań podpalacza na ul. Steyera, to niewykluczone, że uda się ustalić jego tożsamość. Urzędnicy sprawdzą zapis kamer monitoringu, które uruchomiono w Helu.
Wideo
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!