Znakiem rozpoznawczym helskich morsów są oczywiście niebieskie stroje - czapki, polary i poncza, ale także... piłka do siatkówki. Bo Cold Watersi w trakcie kąpieli lubią sobie aktywnie poodbijać piłkę, by nie stać bezczynnie w zimnych falach. O czym świetnie wiedzą ci, którzy z helanami mieli okazję przynajmniej raz pluskać się - czy to z którejś stron naszego półwyspu, czy w innych regionach Polski.
Nie inaczej mogło być było na trzecich urodzinach. A te helanie spędzili w zimnych falach Bałtyku. Podczas rocznicowej kąpieli - to już trzecia! - dopisywały humory oraz pogoda, bo dla miłośników naprawdę zimnych kąpieli zaświeciło zupełnie nie zimowe słońce.
ZOBACZ TEŻ:
Poza tym było prawie standardowo - spotkanie, przemarsz do Tawerny Bałtyckiej, gdzie czekał okolicznościowy tort, rozgrzewka na brzegu i potem kąpiel w rozkołysanym Bałtyku.
- Było miło! - komentują helanie, którzy już za miesiąc organizują - także trzeci - zlotu, na który tylko w ciągu miesiąca zapisało się ponad 450 osób.
Tu zapisy są już zamknięte, ale helskie morsy i tak zapraszają do udziały tych, którzy się jeszcze zastanawiają nad udziałem w imprezie.
Przypomnijmy, że Helskie Morsy Cold Water w wodach Bałtyku i Zatoki Puckiej kąpią się cyklicznie. Pasjonatów z tej części półwyspu najczęściej w wodzie można spotkać w weekendy.
W sobotę na małej plaży (przy Bulwarze Nadmorskim) od godz. 10, w niedzielę na bałtyckim brzegu (wejście nr 66) od godz. 12:30.
Do grupy dołączyć może każdy chętny.
- Serdecznie zapraszamy! - zachęcają Helskie Morsy Cold Water
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?