4 z 15
Poprzednie
Następne
Horst Behr nie żyje. Odszedł pan Boguś: wychowawca wielu morskich pokoleń | WSPOMNIENIE, ZDJĘCIA
Horst Behr związał się na dobre z Puckiem
- Ojciec przygodę z wodą rozpoczął jako ratownik na jednym z polskich jezior. Jak sam często przypominał, został ratownikiem zanim powstał WOPR. Nad morze trafił, gdy jako młodzieniec wstąpił do Marynarki Wojennej RP. Z tej formacji odszedł do rezerwy dosłużywszy się stopnia starszego chorążego sztabowego MW odszedł do rezerwy - wspomina Adam Behr. - Całe swoje późniejsze życie związał z Puckiem.