Jak informuje portal tatromaniak.pl, w sobotę 30 maja późnym popołudniem, ratownicy TOPR ruszyli na pomoc turyście w rejon Starorobociańskiego Wierchu. To najwyższy szczyt polskich Tatr Zachodnich. Mężczyzna prawdopodobnie zgubił szlak.
FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?
Interwencja ratowników TOPR okazała się niezbędna również na Gęsiej Szyi. Turystka złamała nogę na szlaku.
W Tatrach szlaki zasypane są śniegiem, występują oblodzenia, panuje bardzo słaba widoczność. Ogłoszony został również 1. stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy TOPR apelują o rezygnację z wychodzenia w wyższe partie gór.