Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda dzień z życia inspektora OTOZ Animals? Rozmowa z wolontariuszką Marią Antoniewicz z Pucka | ZDJĘCIA

Magdalena Gębka-Scuffins
Magdalena Gębka-Scuffins
Archiwum Marii Antoniewicz
Rozmowa z inspektor OTOZ Animals Marią Antoniewicz z Pucka. Co robić, gdy widzimy, że ktoś znęca się nad zwierzęciem? Sprawy należy zgłaszać do biura OTOZ Animals . Jak wygląda praca inspektora - wolontariusza w powiecie puckim?

Część wyjazdów inspektorów OTOZ Animals Oddział Puck wiąże się z makabrycznymi odkryciami pokaleczonych, maltretowanych zwierząt, chorych, trzymanych w niewyobrażalnych warunkach. To wtedy inspektorzy muszą podjąć drastyczne kroki - zabrać je do weterynarza, później do schroniska. Czasami trzeba posunąć się do ostatecznego kroku - usypiania.
Finał takich akcji zazwyczaj kończy się w sądzie.

Podczas swoich interwencji inspektorzy OTOZ Animals Oddział Puck są najbardziej narażeni na uszczerbek na zdrowiu. Dlatego na akcje jadą w składzie minimum dwuosobowym.

Ważnym aspektem interwencji w parze jest konieczność posiadania świadka: to także zabezpieczenie na wypadek sądowego finału interwencji.
- Właściciele zwierząt, u których interweniujemy, często próbują nas zastraszyć. Myślą że jeśli pokrzyczą, pogrożą, to sobie pójdziemy i zostawimy ich w spokoju - opowiada Maria Antoniewicz, inspektor i koordynator OTOZ Animals z powiatu puckiego.

Nie wszystkie interwencje są nieprzyjemne. Zdarzają się też fałszywe donosy, które marnują czas i środki inspektorów. Mają plus? Tak, bo pokazują, że w tym konkretnym przypadku nie było trzeba się martwić losem zwierzęcych podopiecznych.
- Zdarzało się, że donos na właściciela zwierząt był zwykłą nieprawdą, bo na miejscu okazywało się, że zgłoszony kot czy pies mają wręcz królewskie warunki do życia - opowiada inspektorka z Pucka.

OTOZ Animals to organizacja ogólnopolska, która utrzymuje się z darowizn i wolontariatów, a jej celem jest pomoc zwierzętom.
- Obecnie OTOZ Animals prowadzi 10 schronisk dla bezdomnych zwierząt, w tym przytulisko dla zwierząt gospodarskich Rogate Ranczo. Pod naszą opieką znajduje się ponad 2000 porzuconych psów i kotów oraz zwierzęta gospodarskie: konie, kucyki, krowy, cielęta, świnki, kozy, króliki, i osiołek. Wszystkie zostały odebrane ludziom, którzy je źle traktowali – bili, głodzili, czasami wręcz katowali. Nasi Inspektorzy codziennie przeprowadzają interwencje w sprawach niehumanitarnego traktowania zwierząt - informują na swojej stronie.

Najbliższe powiatowi puckiemu schroniska prowadzone przez OTOZ Animals znajdują się w Dąbrówce i Gdyni. Natomiast najbliżsi inspektorzy tej organizacji znajdują się w Pucku i odpowiadają za teren powiatu puckiego. Maria Antoniewicz jest inspektorem-koordynatorem organizacji OTOZ Animals na nadmorskim terenie.

Z ogólnopolskimi animalsami pucki OTOZ współpracuje od 8 lat, a sama organizacja działa w Polsce od 17 lat, mają bazę główną w Bojanie. To tam wpływają zlecenia interwencji, dyspozycje oraz prośby o pomoc w znalezieniu np. psa który uciekł.

- Oprócz wyjazdów na interwencje prowadzę także naszą stronę na Facebooku. Bardzo często, tj. kilka razy dziennie zdarza się, że otrzymuję telefon z prośbą o wystawienie postu o poszukiwaniu zwierzęcia

- mówi inspektor Maria Antoniewicz.

W środowisku weterynaryjnym i policyjnym jest bardzo dobrze znana, choćby z uczestnictwa w najróżniejszych interwencjach. Jednymi z najbardziej makabrycznych były historie psów Odiego i Artki.

By być inspektorem, trzeba umieć zachować spokój, niezależnie od sytuacji. Ważne, by przy tym mieć miękkie serce, ale też umieć myśleć racjonalnie i z miejsca, a nie po fakcie.

Praca inspektora OTOZ Animals wiąże się również z otrzymywaniem wiadomości zawierających groźby, szantaże i obraźliwe epitety. Puccy inspektorzy wspominają osobę, która oskarżyła Marię Antoniewicz o "zrujnowanie wizerunku człowieka kosztem uratowania psa".

Wolontariuszka OTOZ Animals z 8-letnim stażem prywatnie jest nauczycielką w SP Puck. Zawód ten wykonuje już 30 lat. Od około 6 lat jest też radną w mieście Puck.

Choć otrzymuje pensję nauczycielską oraz dietę radnej Pucka, to za pracę z miłości do zwierząt nie otrzymuje wynagrodzenia.
- Do wykonywania swojej pracy jako inspektora OTOZu wykorzystuję własny czas, prywatny telefon, samochód, paliwo i wszystko inne, co mi potrzebne do realizacji zadania - mówi pani Maria.

Bycie inspektorem to wolontariat, płynący z zamiłowania do zwierząt i chęci pomagania, a nie dla zysku czy wynagrodzenia. Jak udaje się jej pogodzić niełatwą przecież pracę w szkole, stanowisko radnej oraz wolontariat w OTOZie?
- Trzeba nauczyć się chodzić na kompromis. Gdy jestem w szkole, to nie mogę odebrać telefonu czy wyruszyć na interwencję, ale gdy jestem na np. spotkaniu, szkoleniu, czy z rodziną, to telefon odbieram i często zdarza się, że szybciej kończę spotkanie ze względu na konieczny wyjazd - opowiada nam inspektor z Pucka.

Gdy inspektor Antoniewicz wyjeżdża na interwencję, jedyne o czym myśli, to realizacja zadania. Dopiero po zakończeniu działań związanych z wyjazdem przychodzą emocje i rozmyślanie o tym co się stało, widziało i przeżyło.
- Nie boję się wyjazdów na akcje, ale to nie znaczy, że ich nie przeżywam - mówi pucka inspektorka z myślą o trudnych wyjazdach.

Jednak, jak podkreśla, jeśli inspektor widzi, że można dogadać się z właścicielami: pokierować nimi, wesprzeć ich, by zapewnili odpowiednią opiekę swoim zwierzętom, to zdecydowanie bardziej taka opcja jest preferowana.

- Jesteśmy po to, aby poprawiać warunki, w których żyją zwierzęta, a nie je zabierać. To jest ostateczność

- mówi.

Maria Antoniewicz dorastała jako harcerka, w takim też duchu została wychowana. Studia oraz dodatkowe szkolenia, które ukończyła, potrzebne do wykonywania zwodu nauczyciela oraz liczne szkolenia organizowane przez OTOZ Animlas dały jej solidną bazę wiedzy i możliwość racjonalnego podejmowania decyzji, wyczucia potrzebnego do bycia dobrym wolontariuszem u animalsów.

Zgłoś interwencję: 58 550 43 73

Siedziba główna OTOZ ANIMALS Znajduje się w Bojanie przy ul. Rzemieślniczej 2. Biuro czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach 9:00-17:00 oraz w soboty w godzinach 10:00 – 15:00
Wszystkie sprawy należy zgłaszać pod numerem tel. 58 550 43 73.

od 16 lat
Wideo

Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto