Miszczuk do Poznania wróci jednak już teraz. Włodarze Arki zdecydowali się puścić swojego gracza, by ten pomógł Lechowi w trudnym dla niego okresie.
- Lech ma obecnie bardzo trudną sytuację, jeśli chodzi o bramkarzy. Zdecydowaliśmy się zatem pomoc drużynie z Poznania i oddać z wypożyczenia Jakuba. Oni też kiedyś już na pomogli. Teraz im się niejako odwdzięczamy - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Michał Globisz, wiceprezes Arki do spraw sportowych.
Rzeczywiście, poznaniacy mają obecnie spore problemy z bramkarzami. Niedawno kontuzji nabawił się dotychczasowy pewniak na tej pozycji Jasmin Burić. Bośniak w starciu z Jagiellonią Białystok złamał palec prawej ręki. Kontuzjowany jest również Aleksander Wandzel.
Numerem jeden w bramce Lecha jest obecnie Krzysztof Kotorowski.
- To, że Jakub wraca do Lecha, wcale nie oznacza, że jeszcze do nas nie zawita. Ten temat nie jest zamknięty - tłumaczy nam Michał Globisz.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?