Pod koniec listopada w Jastrzębiu Zdroju odbyła się finałowa runda Klubowego Pucharu Polski w pływaniu w płetwach. UKS Delfin Jastarnia reprezentowany przez 14 zawodników ostatecznie zajął piąte miejsce w klasyfikacji klubów w Polsce.
O ile nie jest to podium, to cieszy fakt, że zwyciężyliśmy nad prężnie działającymi klubami z Poznania, Gorzowa czy Inowrocławia i, przy stosunkowo nielicznej drużynie, utrzymujemy się w czołówce Polski.
Z Jastrzębia przywieźliśmy cztery złote medale Patryka Winszczyka oraz dw a złote, jeden srebrny i jedenbrązowy Agaty Struck.
Patryk Winszczyk został niekwestionowanym zwycięzcą całorocznego indywidualnego rankingu na najlepszego zawodnika swojej kategorii. Podobnie Agata, która otrzymała laur najlepszej zawodniczki w kategorii B.
W pierwszej dziesiątce Polski uplasowali się także : Hubert Balcerek, Helena Strachanowska i Karolina Narkowicz.
Drużyna UKS Delfin Jastarnia znana innym klubom z aktywnego dopingowania i tym razem na zawodach zachwyciła publiczność.
Każdy ze startujących Delfinów zajmował miejsce na słupku w oklaskach aplauzu i skandowanych okrzykach dopingujących do sportowej walki.
Szczególne emocje wzbudziła sztafeta dziewcząt w składzie: Julia Kohnke, Patrycja Nowacka, Helena Strachanowska, Agata Struck.
Agata, płynąc na ostatniej zmianie, doznała kontuzji kolana. Wyraźny atak bólu unieruchomił Agatę. Publiczność zamarła, a Delfin nie dowierzał kryzysowej sytuacji: sztafety innych klubów w amoku walki parły do mety.
Przez moment „zawiesiliśmy się" w czasie i przestrzeni, strach, żal i niemoc dławiły nam gardła. I wtedy właśnie Agata Struck - wielokrotnie utytułowana i nagradzana zawodniczka - przypomniała wszystkim, o co naprawdę chodzi w sporcie.
Z grymasem bólu, ostrożnie poruszając płetwą, zaczęła ponownie płynąć. Ten kontuzjowany Delfin wynurzał się ogromną siłą, by oszczędzać ogon w ciężkiej płetwie i… dokończyć sztafetę. Z trudem, za wszelką cenę, ponad własną słabość: "szybciej, wyżej, mocniej!".
Nie zdyskwalifikowano nas. Sztafeta Delfina dopłynęła i zdobyła punkty dla drużyny. Agata z wybitą rzepką, kulejąc, wróciła do domu, by krótko potem odebrać od "Dziennika Bałtyckiego" tytuł najpopularniejszej zawodniczki sportowej powiatu puckiego.
Najpopularniejsi sportowcy powiatu puckiego
Na koniec, z najlepszymi życzeniami świątecznymi i noworocznymi, radośnie krzyczymy do wszystkich kibicujących Delfinowi tak jak sobie dopingujemy w czasie sportowych uniesień: Kto jest najlepszy ?! Jastarnia !
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?