Dzieciaki w Krokowej, Darzlubiu, Pogórzu oraz Helu raz w miesiącu odwiedza kaszubski belfer, który bawi się z najmłodszymi i tak "przemyca" wiadomości o języku i regionie.
- Tak to sobie wymyśliliśmy: uczyć przez zabawę - mówiˆ nam w Lokalnej Grupie Działania Małe Morze z Pucka, która pozyskała pieniądze na program "Mały Kaszeba". - Przedszkolaki wprawdzie sˆ jeszcze zbyt małe, by poznawać gramatykę czy pisownię. Ale podstawy? Czemu nie.
Katarzyna Podlaszewska, przedszkolanka z punktu w Krokowej, przyznaje, że pomysł się sprawdził. A dzieci chętnie bawią się "po kaszubsku".
- Jest zabawnie, a to dzieci lubiˆ - mówi opiekunka. - Nasi podopieczni z nauczycielem tańczą, śpiewają czy na przykład kolorują kaszubskie wzory. Widać, że im się ten pomysł spodobał.
Maluchom szczególnie do gustu przypadło śpiewane kaszubskie abecadło. To właśnie stąd dzieci wyłapują poszczególne słowa i wplatają w swoje wypowiedzi.
Skąd pomysł? W powiecie puckim coraz chętniej osiedlają się ludzie spoza regionu, którzy z regionalnym językiem nie mieli żadnej styczności. Nie przybywa także młodzieży, która na co dzień posługuje się kaszubszczyzną.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?