Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Każdy wypoczywa na takim „Rodos”, na jakie go stać! Ile kosztują rodzinne ogrody działkowe na Pomorzu? Ceny działek w pomorskich miastach

Szymon Szadurski, Anna Szade, Magdalena Gębka- Skuffins, Danuta Strzelecka, Krystyna Paszkowska
Ile kosztują ogródki działkowe w pomorskich miastach? Sprawdziliśmy! Wiosną przeżywaliśmy boom działkowy - ogródki były rozchwytywane, a ich ceny mocno poszybowały w górę. Obecnie nie jest łatwo kupić działkę. Jeśli jednak ktoś decyduje się na jej sprzedaż, to zwykle jesienią, po zbiorach lub wiosną, przed rozpoczęciem nasadzeń. Warto więc teraz przejrzeć ogłoszenia. Średnia cena takiego „kawałka natury” to obecnie około 20 tys. zł, ale znajdziemy i takie za 150 tys. zł! - Decyduje wiele czynników, jak m.in. metraż i stan zagospodarowania działki - wyjaśnia wiceprezes Roman Rożyński, wiceprezes zarządu ROD „Obłuże” w Gdyni.

Ogródki działkowe a koronawirus. To nie przeżytek z czasów PRL i nie tylko dla emerytów!

Epidemia koronawirusa sprawiła, że lepiej i bezpieczniej odpoczywa się we własnym towarzystwie. Kto nie ma domu z ogrodem, szuka innych możliwości. Jedną z nich są rodzinne ogrody działkowe.

W błędzie są jednak ci, którzy myślą, że taka rozrywka to przeżytek z czasów PRL-u i zajęcie głównie dla emerytów. Coraz częściej użytkownikami ogrodów są młode rodziny. Nie jest też łatwo nabyć prawo do dzierżawy działki, gdyż mało kto chce się jej dzisiaj pozbywać.

- Jak doskonale pamiętamy, do parku, czy nawet lasu w pewnym momencie wejść nie można było - mówi Roman Rożyński, wiceprezes zarządu ROD „Obłuże” w Gdyni . - Ludzie jednak nie chcieli ciągle siedzieć w domach. Szczególnie, gdy pogoda dopisywała. U nas, na działkach, panował wielki ruch. Prawdziwe oblężenie ogrodów, szczególnie w weekendy, trwa zresztą obecnie stale, od wiosny do jesieni.

Wiosną, gdy świat się na chwilę zatrzymał, wiele osób zazdrościło działkowcom, że mają gdzie spędzać czas w bezpiecznym otoczeniu. Nic dziwnego, że działki były rozchwytywane jak świeże bułeczki. Nadal są towarem pożądanym. Na Pomorzu nastała moda na spędzanie wolnego czasu na terenie licznych rodzinnych ogrodach działkowych.

Ogródki działkowe na Pomorzu. "Oblężenie trwa od wiosny do jesieni"

Cisza, spokój, możliwość spędzenia wolego czasu z dala od miejskiego zgiełku, ze znajomymi na łonie natury - słyszymy podczas wizyty na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Obłuże” nieopodal ul. płk. Dąbka. W ten właśnie sposób działkowcy zachwalają posiadanie prawa do użytkowania własnej działki. W Gdyni na terenie kilkunastu ogrodów regularnie wolny czas spędzają tysiące osób. Jak mówi Roman Rożyński, wiceprezes zarządu ROD „Obłuże”, do wzrostu zainteresowania ogrodami działkowymi przyczynił się... koronawirus.

- Jak doskonale pamiętamy, do parku, czy nawet lasu w pewnym momencie wejść nie można było - mówi Roman Rożyński. - Ludzie jednak nie chcieli ciągle siedzieć w domach. Szczególnie, gdy pogoda dopisywała. U nas, na działkach, panował wielki ruch. Prawdziwe oblężenie ogrodów, szczególnie w weekendy, trwa zresztą obecnie stale, od wiosny do jesieni.

Ogródki działkowe Gdynia. "Zawsze jest, co robić"

Jan Gumiński, były stoczniowiec, obecnie zapalony działkowiec, spędza w swoim ogrodzie razem z żoną nierzadko po kilka dni w tygodniu. Możliwość takiego odpoczynku bardzo sobie chwali.

- Nabyłem wraz z żoną prawo do działki dziesięć lat temu, gdy likwidowano Stocznię Gdynia. Teraz żałujemy, że tak późno się na to zdecydowaliśmy. To fantastyczna sprawa - mówi Jan Gumiński. - Na działce zawsze jest coś do roboty. Niby na emeryturze powinno się odpoczywać, jednak dla mnie jest to przyjemna praca. Sprawia mnóstwo satysfakcji. Cieszy mnie też, że wśród działkowców pojawia się obecnie mnóstwo młodych ludzi. Nie są zainteresowani uprawą roślin, ale urządzają miejsca rekreacji z grillem, huśtawkami dla dzieci, trampolinami, czy nawet basenami. To stało się po prostu modne. Dzieciaki, mogąc pobawić się w takim miejscu, są zachwycone. Czasy się zmieniają. Jeszcze niedawno naśmiewano się z nas, że każdy ma w wakacje takie Rodos, na jakie go stać, a naszym jest rodzinny ogród działkowy ogrodzony siatką. Dziś coraz więcej osób docenia taką formę wypoczynku.

Ogródek działkowy w Gdyni kupić niełatwo

Jak się jednak okazuje, wcale nie jest też łatwo w Gdyni odkupić prawo do dzierżawy ogrodu działkowego. Ofert zbycia jest na specjalistycznych portalach nawet kilkanaście razy mniej niż, dla przykładu, wynajmu lub sprzedaży mieszkań. Rotacja wśród działkowców w skali roku sięga co najwyżej kilku procent.

- W ROD na Obłużu jest 560 ogrodów, a dzierżawców w tym roku zmieniło trzydziestu - mówi Roman Rożyński. - Jednak nie oznacza to, że wszystkie zyskały całkowicie nowych użytkowników. Często jest tak, że rodzice przekazują prawo do dzierżawy swoim dzieciom, bo nie mają już ze względów zdrowotnych sił, aby regularnie, kilka dni w tygodniu, pielęgnować ogród. Sami jednak na działce nadal się pojawiają.

Potwierdza się to, gdy dzwonimy do siedziby zarządu ROD „Karpaty” w Małym Kacku.

- Użytkownicy ogrodów działkowych pozbywają się ich bardzo niechętnie
- słyszymy. - A zainteresowanie jest naprawdę duże. Regularnie odbieramy w naszej siedzibie telefony z zapytaniami o możliwość nabycia prawa do dzierżawy ogrodu.

Ceny działek zróżnicowane! Ile zapłacimy za odpoczynek "na Rodos"?

Dość ciekawe są natomiast rozbieżności w cenach ofert za nabycie prawa do dzierżawy ogrodu działkowego. W Gdyni wahają się od kilku do nawet ponad stu tysięcy złotych.

- Decyduje wiele czynników, jak m.in. metraż i stan zagospodarowania działki - wyjaśnia wiceprezes Roman Rożyński z ROD „Obłuże”. - Pamiętam przypadek, gdy starszy, schorowany pan, nie miał już sił, aby nadal pielęgnować ogród. Działka była nieco zapuszczona. Dogadał się więc z nowym dzierżawcą, że odsprzeda mu prawo do użytkowania, jednak sam będzie mógł nadal pojawiać się w ogrodzie, aby odpocząć w spokoju na swojej ulubionej ławeczce. Nie musiał dzięki temu już dłużej pielęgnować zieleni, działka została uporządkowana, a nie stracił miejsca do wypoczynku. - Dlatego cena w takim przypadku wynosiła siedem tysięcy złotych. Był jednak także przypadek, że prawo do ogrodu odsprzedawał pan „pakujący” w niego przez lata poważne kwoty pieniędzy. Działka prezentowała się imponująco. Powiem tylko, że stał na niej murowany, klimatyzowany domek z podgrzewanymi podłogami i udogodnieniami, jakich 99 procent osób nie ma we własnych mieszkaniach. Nic więc dziwnego, że cena ustalona została na ponad 100 tys. zł. To są jednak oczywiście ekstremalne sytuacje. Średnia cena w naszym ogrodzie to około 20 tys. zł.

Ile kosztują działki? Przykładowe ceny:

  • 7 tys. złotych - zapuszczona działka, wymagająca wkładu i zaangażowania
  • 20 tys. złotych - średnia cena działki
  • 100 tysięcy złotych - działka z murowanym domkiem z udogodnieniami

Ogródki działkowe w pomorskich miastach. Ceny działek w Malborku? Potrafią być darmowe!

Nie tylko w Trójmieście mieszkańcy wracają do wypoczynku na działkach. Teraz nawet te pozarastane znajdują amatorów. - U nas szczególnie szybko poszły te za torami. Teraz są jeszcze jakieś szczątkowe ilości - przyznaje Stanisław Orłowski, działkowicz z ROD im 1 Maja w Malborku, który ma swoje tereny przy ul. Sadowej i przy ul. Słonecznej.
Nie inaczej jest w innej części Malborka, na Piaskach.

- Zostały nam działki uznawane za najgorsze, z pniakami po wyciętych samosiejkach. Jeszcze niedawno mieliśmy 10 wolnych, ale szybko zostały zagospodarowane - mówi Edward Orzęcki, prezes ROD Nadzieja w Malborku.

Ceny działek w Malborku nie zwalają z nóg. Kto zwróci się do zarządu ROD z pytaniem o wolną działkę, może liczyć, że otrzyma kilka propozycji do wyboru. Nie oznacza to wcale, że musi trzymać się za portfel. - Samo objęcie działki jest bezpłatne. Płaci się tylko 150 zł na fundusz inwestycyjny i 210 zł wpisowego do Polskiego Związku Działkowców - informuje Edward Orzęcki.

W jego Nadziei obowiązują później opłaty roczne w wysokości 29 gr. za m kw. powierzchni działki plus 5 zł za wodę. Do tego dochodzą rachunki za prąd według wskazań licznika. Jednak te opłaty są zróżnicowane i zależą od samych działkowców.

- U nas jest akurat naprawdę najtaniej. Ale każdy ROD to taki mały kraik, mała wspólnota, która sama decyduje o takich sprawach - wyjaśnia prezes Orzęcki.

Działki z ogłoszenia są droższe. Dlaczego?

To nie znaczy, że nie ma ofert sięgających kilku czy kilkunastu tysięcy złotych za możliwość objęcia działki. Jednak w ten sposób rozliczają się między sobą obecny użytkownik, który zainwestował przez lata swoje pieniądze, z nowym działkowcem.
Takie transakcje zwykle odbywają się jednak poza zarządami ROD. One pobierają tylko opłaty Polskiego Związku Działkowców od nowej osoby.

W sąsiednim Tczewie działki ogrodnicze nie należą do tanich. Nie ma też zbyt dużo ofert sprzedaży. Średnia cena ogródka to 20-30 tys. zł. Oczywiście może trafić się tańszy zakup, ale wówczas w grę wchodzi działka niezagospodarowana, bądź też słabo zagospodarowana. Obecnie najczęściej zakupem ogródków działkowych zainteresowani są młodzi ludzie. Duża część takich ogrodów traci jednak swój podstawowy charakter. Zazwyczaj stają się one działkami rekreacyjnymi.

- Kupiłem działkę 1,5 roku temu. Kosztowała mnie w sumie z wszystkimi opłatami 5 tys. zł - opowiada pan Sławomir z Tcze-wa. - Niedawno musiałem ją sprzedać. Kupców znalazłem bardzo szybko. Młode małżeństwo zapłaciło za nią 15 tys. zł.

Ogródki działkowe Puck. Jakie ceny? Zainteresowanie głównie wiosną i jesienią

Z działek rekreacyjnych korzystają zazwyczaj ci, którzy nie mogą czerpać korzyści płynących z własnego, przydomowego ogrodu. Osób chętnych na ogródek działkowy w Pucku jest o wiele więcej, niż dostępnych działek. A użytkownicy, którzy chcieliby z jakiegoś powodu sprzedać swój kawałek ogródka, wcale nie muszą szukać chętnych.

- Największe zainteresowanie jest zazwyczaj na wiosnę, choć teraz, na jesień, też zdarzają się ogłoszenia chętnych na zakup takiego ogródka - mówi użytkowniczka jednego z puckich ogródków. - Jednak chętnych od odsprzedania praw użytkowych wielu nie ma.

Ile kosztują działki ogródkowe w Pucku? - Akurat na wiosnę ma być jedna dostępna do kupienia - mówi prezes ROD im. Tadeusza Kościuszki w Pucku. - Jej użytkownik chce ją odstąpić za 15 tys. zł, co uważam, jest bardzo dobrą ceną w porównaniu do tego, jak zadbana jest działka i co się na niej znajduje.

Dla porównania prezes puckich ROD im. T. Kościuszki podaje przykład ceny jednego z ogródków działkowych we Władysławowie: 27 tys. zł.

- Także uważam, że ceny działek w Pucku nie są wygórowane, zwłaszcza że mają podłączenie do prądu i wody, oraz w większości mają porządne altanki z toaletami - tłumaczy Grzegorz Semmerling.

Nie inaczej jest w przypadku ogródków znajdujących się w pieczy Stowarzyszenia Ogrodowego „Bałtyk” Puck. - W tym roku ogólnie zainteresowanie działkami jest bardzo duże - mówi Andrzej Wiśniewski. - Jeszcze się rok nie skończył, a już siedem działek zmieniło swoich użytkowników. Ceny mieszczą się w przedziale około 12-15 tys. zł.

Mogą kosztować też ponad 40 tys. zł.- Jestem użytkownikiem działki od kilkunastu lat na ogrodzie im. Tadeusza Kościuszki w Pucku. Za dobrze utrzymaną działkę z murowaną altanką trzeba z kieszeni wyjąć ponad 40 tys. zł - informuje nas działkowicz. - Za działkę z altanką do remontu od 10 tys. do 20 tys. zł.

- We Władysławowie działki sięgają nawet 150 tys. zł, a za działkę z altanką do rozbiórki trzeba zapłacić od 40 do 50 tys. - dodaje pucki działkowicz.

- To prawdziwy boom - przyznaje Agnieszka Machnikowska, prezes zarządu ROD im. J. Kraszewskiego w Pruszczu Gdańskim oraz przewodnicząca Kolegium Prezesów na powiat gdański. - Nie tylko zresztą u nas. Obserwuję go także w Gdańsku, ponieważ tam też działam. W tym roku bardzo dużo działek zmieniło właścicieli. U nas na początku marca sprzedała się tylko jedna. Później już niemal lawinowo rozpoczęły się sprzedaże. Nie wiem jeszcze, jak po sezonie będzie to wyglądać. To się okaże, czy ktoś z obecnych działkowiczów zdecyduje się na sprzedaż. Niektórzy się zastanawiają.

Najczęściej kupują je młode małżeństwa z dziećmi. Sprzedają z kolei starsi ludzie, którzy już nie mogą się zajmować swymi ogródkami.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto