Kłanino. Policjanci i strażacy z powiatu puckiego pomogli odnaleźć zaginionego seniora z Kłanina, dziś im podziękowali za nocną akcję

Przypomnimy: marcowe poszukiwania seniora w Kłaninie były trudne, bo 76-latek zaginął w nocy. Rodzina powiadomiła służby, że seniory wyszedł z domu i ślad po nim zaginął.

Niska temperatura i śnieg nie polepszały sytuacji, więc w akcję zaangażowane spore siły strażaków z powiatu puckiego, policjantów oraz wolontariuszy z Poszukiwawczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ostatecznie kilkugodzinne przepatrywanie terenu - m.in. lasów - zakończyło się sukcesem, a 76-letni mieszkaniec Kłanina odnalazł się cały i zdrowy w... sąsiedniej stodole.

- Kiedy znika nagle starsza osoba, wymagająca pomocy czy niezdolna do samodzielnej egzystencji, wiadomo, że liczy się dosłownie każda minuta. Bo niejednokrotnie jest to walka o życie i zdrowie ludzkie - mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku. - Poszukiwania osób zaginionych to czynności, w trakcie których nierzadko konieczne jest zorganizowanie w bardzo krótkim czasie sporych sił do działania. W takiej sytuacji także możliwość wykorzystania dodatkowego sprzętu, będącego na wyposażeniu innych niż policja służb, jest nieoceniona.

Mężczyzna wrócił do bliskich, a ci przekazali na ręce komendanta powiatowego policji w Pucku nadkom. Beaty Nienadowskiej pisemne podziękowania za okazaną szybką pomoc.

- Składamy serdeczne podziękowania dla wszystkich strażaków za niesienie pomocy dla zaginionego seniora. Jesteśmy bardzo wdzięczni za zaangażowanie policjantów, ich profesjonalizm, które pozwoliły na szybkie i sprawne przeprowadzenie akcji zakończonej suckesem - podkreśla w swojej korespondencji szczęśliwa rodzina.

W KPP w Pucku podkreślają, że dla policjantów poszukiwania osoby zaginionej to wyjątkowe trudne zadanie, które zawsze wykonywane jest skrupulatnie i z pełnym poświęceniem.

- Często w takich sytuacjach decydującą rolę odgrywa czas i jak najszybsze zebranie informacji o ostatnich momentach, w których osoba zaginiona miała kontakt z rodziną lub była widziana przez mieszkańców - komentuje rzecznik policji w Pucku. - Po szczęśliwie zakończonych poszukiwaniach satysfakcja policjantów jest ogromna, a radość jest jeszcze większa, gdy praca mundurowych zostaje zauważona i doceniona.