Kolejki w wydziale komunikacji starostwa powiatowego w Piotrkowie: wydział wydłuża godziny pracy i będzie obsługiwał kierowców w weekendy
Od poniedziałku, 13 stycznia wydział będzie pracował do godz. 18, a dodatkowo będzie przyjmował interesantów przez dwie kolejne soboty - 18 i 25 stycznia (w godz. 7.30-15.30).
- Jeżeli będzie potrzeba, to w lutym też wydłużymy czas pracy - mówi Ireneusz Czerwiński, sekretarz powiatu. Jak dodaje, nie ma możliwości zwiększenia liczby stanowisk obsługi, bo uruchomienie jednego - o co powiat się stara w 2020 roku - zajmuje (z przygotowaniem sprzętu, oprogramowania i szkoleniem pracownika) od 3 do 6 miesięcy.
Zwiększony ruch w wydziale komunikacji zaczął się już w grudniu, ale dopiero perspektywa skar finansowych, które będą naliczane od 1 lutego, spowodowała, że teraz już krótko po godz. 7 rano w starostwie nie ma biletów kolejkowych. Osoby, które dziś zapisują się na wizytę przez internet, termin mają wyznaczany na przedostatni tydzień stycznia.
- Nasz system, co jest obliczone na podstawie czasu potrzebnego do obsługi interesantów, wydaje między 100 a 150 biletów dziennie - przypomina Ireneusz Czerwiński.
Tymczasem do wydziału zgłaszają się mieszkańcy z całego powiatu, którzy przez ostatnie lata nie dopełnili formalności związanych z zakupem lub sprzedażą pojazdów - od samochodów osobowych, przez ciężarówki, ciągniki czy przyczepki. Załatwianie starych spraw odbija się na osobach, które dopiero co kupiły pojazd, ale starostwo myśli o rozdzieleniu interesantów na zapominalskich i bieżących.
Ireneusz Czerwiński przyznaje, że w związku z kolejkami, w wydziale dochodzi czasem do awantur czy nieprzyjemnej wymiany zdań.
- Sam odbieram wiele telefonów, ludzie teraz chcą pilnie załatwić sprawę sprzedaży auta sprzed trzech lat. Pytam: to gdzie był pan 3 lata temu? - opowiada
.
Jak dodaje, równie dużo pracy pracownicy wydziału będą mieli od lutego - liczba klientów zmniejszy się, ale urzędników czekają decyzje dotyczące nakładania kar za spóźnienie za brak zgłoszenia kupna oraz sprzedaży pojazdu zarejestrowanego w kraju w ciągu 30 od daty transakcji czy niezarejestrowanie pojazdu sprowadzonego z terytorium państwa członkowskiego UE w ciągu 30 dni od dnia jego sprowadzenia do Polski. Zgodnie z nowymi przepisami, spóźnialscy będą musieli liczyć się z wydatkiem od 200 do nawet 1000 zł.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?